[srodtytul]Świat[/srodtytul]
13 września 1939 roku w wyniku eksplozji miny w porcie wojennym w Casablance zatonął francuski stawiacz min „Pluton” z 216 marynarzami na pokładzie. Do katastrofy doszło w trakcie przezbrajania okrętu w nową amunicję: pierwotnie miał on wziąć udział w operacji stawiania zagród minowych przeciw niemieckim U-Bootom, jednak lokalne dowództwo postanowiło wysłać jednostkę w rejs patrolowy. Wybuch jednej z wyładowywanych w pośpiechu min był tak silny, że oprócz „Plutona” zatonęły także zacumowane w pobliżu trałowce AD. 287 „Charcot” i AD. 351 „Chellah”, a kilka innych okrętów zostało poważnie uszkodzonych. Co ciekawe, po wykonaniu misji „Pluton” miał być przebudowany na krążownik.
[srodtytul]Europa[/srodtytul]
17 września o godzinie 6 rano na wschodnim Atlantyku niemiecki okręt podwodny U-29 posłał na dno brytyjski lotniskowiec HMS „Courageous” – pierwszy okręt Royal Navy zatopiony podczas drugiej wojny światowej. Poległo 518 członków załogi wraz z dowódcą kmdr. Mackaig-Jonesem. Okręt został zwodowany w 1916 roku jako lekki krążownik. Rok później wziął udział w drugiej bitwie pod Helgolandem, a w listopadzie 1918 roku eskortował flotę niemiecką, która skapitulowała. Dopiero w latach 1824 – 1928 został przerobiony na lotniskowiec. Sukces Niemców był nieco przypadkowy, gdyż U-29 zmierzał na spotkanie konwoju, który dostrzegł inny U-Boot i po drodze natknął się na HMS „Courageous” oraz dwa niszczyciele. Dwie z trzech odpalonych torped dosięgły celu. U-29 uszedł atakom niszczycieli i powrócił do bazy.
[srodtytul]Polska[/srodtytul]