Na straconych posterunkach za jałtańską granicą

Zbrojny opór przeciwko reżimowi komunistycznemu trwał także na terenach anektowanych przez Związek Sowiecki. Tam, na ziemiach utraconych, był świadectwem przywiązania mieszkańców Kresów do Polski i ich aktem protestu przeciw kolejnemu podziałowi naszego kraju

Publikacja: 23.09.2009 09:59

Partyzancka kwatera „Ragnerowców” na cmentarzu w Niecieczy, 1944 R.

Partyzancka kwatera „Ragnerowców” na cmentarzu w Niecieczy, 1944 R.

Foto: Rzeczpospolita

Red

Polski ruch niepodległościowy miał największe nasilenie w dawnych województwach północno-wschodnich. Aktywa organizacyjne AK na Wileńszczyźnie, Nowogródczyźnie, Grodzieńszczyźnie i Polesiu, liczące w końcowym okresie okupacji niemieckiej blisko 40 tysięcy ludzi (w tym połowa walcząca w polu, z bronią w ręku), w wyniku represji NKWD gwałtownie się zmniejszyły. Po rozbrojeniu oddziałów polskich pod Wilnem w lipcu 1944 r. w ręce NKWD wpadło blisko 7 tysięcy akowców.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama