Wrzesień 1939 r. przyniósł Polakom we Lwowie bolesne rozczarowania. Najpierw klęska kampanii wrześniowej, podział terytorium Polski między Niemcy i ZSRR, potem upadek polskiej państwowości, a na końcu radziecka okupacja. To wszystko było jednak zaledwie preludium nadchodzących wydarzeń.
22 października 1939 r. na zagrabionych wschodnich terytoriach Rzeczypospolitej sowieckie władze zorganizowały wybory do Zgromadzenia Narodowego Zachodniej Ukrainy i Zgromadzenia Ludowego Zachodniej Białorusi, które miały stanowić tymczasowe organy administracyjne. Ludność została zmuszona do głosowania przemocą i terrorem, a wynik wyborów był z góry przesądzony. Można było oddać głos tylko na wyznaczonych kandydatów, a lokali wyborczych demonstracyjnie pilnowali funkcjonariusze NKWD. Po fikcyjnych wyborach obydwa zgromadzenia odbyły narady (w Białymstoku pod hasłem: „Śmierć białemu orłowi"), których efektem było wystąpienie do Rady Najwyższej ZSRR z wnioskami o włączenie anektowanych terytoriów odpowiednio do Ukraińskiej SRR i Białoruskiej SRR.