Jedną z pierwszych był wydany w 1995 r. album naszego słynnego trębacza Tomasza Stańki „Wolność w sierpniu” zawierający muzykę skomponowaną na otwarcie placówki. Artyście towarzyszy m.in. orkiestra smyczkowa pod dyrekcją Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego.
[wyimek] [link=http://www.rp.pl/temat/516002_Muzy_stolicy__44.html]Muzy stolicy '44[/link][/wyimek]
Jedną z ciekawszych jest płyta Agi Zaryan „Umiera piękno”. Nastrojowe, jazzowe kompozycje pianisty Michała Tokaja do poetyckich tekstów o Powstaniu Warszawskim urzekają zwiewnym pięknem i subtelną interpretacją. Nic dziwnego, że album otrzymał Fryderyka w kategorii album roku – piosenka poetycka.
Ale ludziom z muzeum nie brakuje odwagi, by promować ostrzejszą, rockową muzykę. Choćby zespół De Press, którego album „Myśmy rebelianci” zawiera postpunkowe kompozycje do wierszy tzw. żołnierzy wyklętych, czy grupę Lao Che, której wydano koncertowy album DVD „Powstanie Warszawskie” z dwoma świetnymi występami (jeden odbył się w muzeum).
Nieco słabsza jest płyta „Gajcy”. Do jej nagrania zaproszono kilkunastu artystów już znanych lub stojących dopiero na progu kariery, którzy skomponowali muzykę do wierszy legendarnego powstańczego poety. Niestety, album jest niespójny, eklektyczny, brakuje na nim przewodniej myśli muzycznej, choć jest tu kilka znakomitych utworów w wykonaniu m.in. Karoliny Cichej, Pustek, Pogodna czy Lecha Janerki.