Reklama
Rozwiń
Reklama

Obława augustowska - powojenna zbrodnia NKWD

Obława augustowska była największą powojenną zbrodnią NKWD na Polakach. IPn wydał książkę „Obława Augustowska – lipiec 1945 r.”

Publikacja: 07.09.2010 03:52

Obława augustowska - powojenna zbrodnia NKWD

Foto: Rzeczpospolita

„Była, był, byli… Imiona, nazwiska, sylwetki. Ludzie odmieniani przez przypadki tylko w jednym czasie, przeszłym dokonanym. 490, 592, 600 około 600? Za każdą z pojedynczych cyferek kryje się los człowieka, los jego rodziny, los tych, których kochał, tych, którzy jego kochali” – słowa z przedmowy napisanej do książki Alicji Maciejowskiej przez dyrektora oddziału IPN w Białymstoku Cezarego Kulko najpełniej oddają sens tej publikacji.

Książkę napisała emerytowana dziennikarka Polskiego Radia, a zarazem działaczka Komitetu Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku. W 1987 roku Maciejowska pojechała w okolice Augustowa, rozmawiała z rodzinami ofiar, ich wspomnienia nagrywała na taśmach. Tamte emocje przelała teraz na papier.

„Od lat dręczą mnie moje własne zobowiązania, niespełnione obietnice wobec tak poszkodowanych przez los ludzi i dlatego chcę, aby te ich prywatne, intymne wspomnienia, z którymi jedni odeszli, pozostali noszą w sobie i z nimi odejdą, trafiły do innych (…)” – tłumaczy Maciejowska, która w swej książce zmienia charakter zbrodni masowej w indywidualną tragedię każdej rodziny. Przytacza na przykład list Stanisławy Bondziul do Urzędu Rady Ministrów z 1976 roku: „Mój mąż zginął bez śladu w roku po wyzwoleniu tychże terenów, dlatego że był patriotą. Jedyną odpowiedzią na moje interwencje były liczne szykany organów Służby Bezpieczeństwa i Administracji, które wraz z synem musieliśmy znosić przez długie lata”. Maciejowska podsumowuje list słowami: „Zamiast z Urzędu Rady Ministrów, pani Stanisława odpowiedź otrzymała z Urzędu ds. Kombatantów. Odszkodowania nie doczekała”.

Uzupełnieniem jest płyta CD z radiowymi reportażami Maciejowskiej, w których nieżyjące już dziś żony aresztowanych w prosty i wzruszający sposób opowiadają o swoich bliskich. IPN wydał też publikację „Obława Augustowska – lipiec 1945 r. Wybór źródeł” z m.in. zeznaniami świadków, dokumentami NKWD i innych służb dotyczących tej największej zbrodni popełnionej na Polakach po II wojnie.

[ramka]

Reklama
Reklama

Alicja Maciejowska

[i]Przerwane życiorysy – obława augustowska, lipiec 1945[/i]

[i]IPN Oddział w Białymstoku, 2010[/i][/ramka]

„Była, był, byli… Imiona, nazwiska, sylwetki. Ludzie odmieniani przez przypadki tylko w jednym czasie, przeszłym dokonanym. 490, 592, 600 około 600? Za każdą z pojedynczych cyferek kryje się los człowieka, los jego rodziny, los tych, których kochał, tych, którzy jego kochali” – słowa z przedmowy napisanej do książki Alicji Maciejowskiej przez dyrektora oddziału IPN w Białymstoku Cezarego Kulko najpełniej oddają sens tej publikacji.

Książkę napisała emerytowana dziennikarka Polskiego Radia, a zarazem działaczka Komitetu Poszukiwań Mieszkańców Suwalszczyzny Zaginionych w Lipcu 1945 roku. W 1987 roku Maciejowska pojechała w okolice Augustowa, rozmawiała z rodzinami ofiar, ich wspomnienia nagrywała na taśmach. Tamte emocje przelała teraz na papier.

Reklama
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama