– Suche bułki dla Gomułki! – skanduje tłum młodych ludzi, zbliżając się z kamieniami w dłoniach do szpaleru zomowców.
To próba przed inscenizacją „Bitwy o ulicę Dubois“, która zostanie odegrana w piątek o godz. 13.30 w miejscu wydarzeń z Grudnia ,70. Tłum, który 40 lat temu na ul. Dubois w Szczecinie bił się z milicją i spalił radiowóz Gaz 69 z zamontowaną wyrzutnią gazów łzawiących, grają uczniowie, harcerze z ZHR i studenci. Zomowców – Grupa Rekonstrukcji Historycznej MO. Kamienie są ze styropianu.
Młodzi śpiewają „Mazurka Dąbrowskiego“, „Boże coś Polskę“ i „Rotę“ (w planach były też „Międzynarodówka“ i „Na barykady ludu roboczy“, ale słów nauczyło się tylko kilka osób) i ruszają do zaciekłych starć z milicją blokującą drogę do centrum.
– Macie zbyt mały respekt dla sił porządkowych i uzbrojenia – stopuje ich reżyser Wojciech Gaweł. – ZOMO ma pojazdy, tarcze, pałki i gaz budzące grozę manifestantów. Dążycie do jak najszybszego zwarcia, co szybko znudzi publikę.
[srodtytul]Milicyjny gazik i transportery BTR[/srodtytul]