– Nie chcemy opowiadać wyłącznie o Holocauście, bo przecież zanim nastąpiła Zagłada, Żydzi starali się żyć normalnie. Chodzili do teatru, pisali pamiętniki, czytali. Większość nie wierzyła w okrutny los, który później ich spotkał – mówi Justyna Majewska z Muzeum Historii Żydów Polskich.
Naukowcy zajmujący się koncepcją tej części wystawy właśnie zakończyli prace.
– Chcemy, by zwiedzający po wejściu do galerii zapomniał o tym, co wie o II wojnie światowej oraz Holocauście, i spojrzał na nie oczami Żyda żyjącego w tamtych czasach – wyjaśnia Justyna Majewska.
Zwiedzanie rozpoczyna się od opowieści o pierwszych miesiącach wojny. – Mówimy o jej wybuchu, wrześniu 1939 roku, napadzie ZSRR na Polskę i defiladzie Hitlera w Warszawie – mówi Justyna Majewska.
Stąd goście korytarzem, poświęconym stopniowej segregacji Żydów, przechodzą do tzw. strefy Getto 1. – Tutaj narratorami są Adam Czerniaków, prezes Judenratu, oraz Emanuel Ringelblum, założyciel organizacji Oneg Szabat.