„W naszym kraju do rangi powszechnie szanownego autorytetu wynoszone są często postaci, które bez jakichkolwiek zahamowań stać na to, by psuć i tak do dziś często nadszarpywany wizerunek naszego narodu" – napisała w blogu Marta Kaczyńska.
Tak oceniła wywiad Władysława Bartoszewskiego, ministra w Kancelarii Premiera, dla „Die Welt". Pytany, czy gdy pomagał w czasie wojny Żydom, obawiał się sąsiadów, odparł: „Gdy niemiecki oficer widział mnie na ulicy i nie miał rozkazu aresztowania mnie, niczego nie musiałem się obawiać. Ale gdy sąsiad Polak zauważył, iż kupiłem więcej chleba niż zwykle, wtedy musiałem się bać".
Według Kaczyńskiej te słowa wpisują się w „oczernianie wizerunku Polaków".