Reklama

Bogusław Wiołoszański otwiera Teatr Historii

Od Wielunia po Sochaczew. Co miesiąc, aż do września. Z udziałem znanych aktorów, żołnierzy rekonstruktorów, autentycznych pojazdów i grup muzycznych odbywać się będą historyczne widowiska.

Publikacja: 20.04.2011 13:58

Polską husarię będziemy mogli zobaczyć w Gniewie 13 – 15.08

Polską husarię będziemy mogli zobaczyć w Gniewie 13 – 15.08

Foto: Fotorzepa, Przemek Wierzchowski

Ich pomysłodawcą jest Bogusław Wołoszański. To on będzie odpowiadał za reżyserię części historycznej tego ogromnego przedsięwzięcia.   Szefem artystycznym został Hirek Wrona. Weekendowe plenerowe spotkania z przeszłością – multimedialne widowiska, ale też organizowane w namiotach muzea, prezentacje sprzętu wojskowego, gry czy dyskusje z historykami – dopełni  koncertami, które  przyciągnąć mają także publikę mniej  zainteresowaną historią.

Teatr Historii to odpowiedź  na  coraz większą popularność inscenizacji. Pod Grunwald  co roku w lipcu przybywa 150 – 200 tys. osób. Do Malborka ściągnęło ostatnio 140 tys. Na podobną frekwencję  liczą twórcy Teatru Historii,  szykując widowiska w:  Wieluniu (24 – 26 czerwca) – pod hasłem „Tam zaczęła się wojna"; Malborku – oblężenie zamku (23 – 24 lipca), Gniewie – czas husarii (13 – 15 sierpnia);  Gdańsku i na Westerplatte (1 – 3 września) oraz w Sochaczewie (16 – 18 września) – bitwa nad Bzurą.

– Nasze widowiska będą się różnić od inscenizacji – zapewnia  Wołoszański.  Czym? Dramaturgią i multimedialnością.

– Nieporozumieniem jest mówienie o rekonstrukcji np.  bitwy pod Mokrą, w której z jednej strony stanęło 300 czołgów i 11 tys. niemieckich żołnierzy, a z drugiej osiem tysięcy ułanów, gdy dysponujemy... trzema czołgami – dodaje.

Dlatego zdecydował się na opowiadanie historii poprzez losy pojedynczych bohaterów. Ostatnie  z trzech planowanych w Wieluniu widowisk pt. „Zapora" pokaże losy porucznika Mariana Morawskiego (wcieli się w niego Mateusz Damięcki). Po brawurowym  zniszczeniu trzech niemieckich czołgów kawalerzysta ślubował zawiezienie  na Jasną Górę szkaplerza, który otrzymał od   ukochanej kobiety. Zginął 12 września.

Reklama
Reklama

Drugim z bohaterów Wielunia będzie dr Zygmunt Patryn, ratujący chorych z  bombardowanego  szpitala. Stojące obok tego budynku przed wojną, a zniszczone w 1939 roku: kościół farny i  synagoga, zostaną odtworzone przy użyciu świetlnych projekcji. To jedna z multimedialnych możliwości i atrakcji Teatru Historii. Będą też  pokazywane na ekranach filmy:  przygotowane wcześniej oraz  archiwalne, a także  fragmenty widowisk telewizyjnych i animacje komputerowe wzmocnione  muzyką.

Najciekawsze fragmenty widowisk zostaną zarejestrowane i pokazane w telewizji. Szczegóły programu  od wczoraj prezentuje str. www.prohistoria.pl.


Ich pomysłodawcą jest Bogusław Wołoszański. To on będzie odpowiadał za reżyserię części historycznej tego ogromnego przedsięwzięcia.   Szefem artystycznym został Hirek Wrona. Weekendowe plenerowe spotkania z przeszłością – multimedialne widowiska, ale też organizowane w namiotach muzea, prezentacje sprzętu wojskowego, gry czy dyskusje z historykami – dopełni  koncertami, które  przyciągnąć mają także publikę mniej  zainteresowaną historią.

Teatr Historii to odpowiedź  na  coraz większą popularność inscenizacji. Pod Grunwald  co roku w lipcu przybywa 150 – 200 tys. osób. Do Malborka ściągnęło ostatnio 140 tys. Na podobną frekwencję  liczą twórcy Teatru Historii,  szykując widowiska w:  Wieluniu (24 – 26 czerwca) – pod hasłem „Tam zaczęła się wojna"; Malborku – oblężenie zamku (23 – 24 lipca), Gniewie – czas husarii (13 – 15 sierpnia);  Gdańsku i na Westerplatte (1 – 3 września) oraz w Sochaczewie (16 – 18 września) – bitwa nad Bzurą.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama