Entuzjazm przed zagładą

Ulica Entuzjastów żyła raptem 16 lat. Tak jak Prypeć – miasto, które pochłonęła radioaktywna fala z Czarnobyla. Ich historię przypomni otwarta dziś wystawa.

Publikacja: 09.05.2011 20:16

Idealna klasa szkolna, idealnego miasta, jakim miała być Prypeć. Po katastrofie elektrowni atomowej

Idealna klasa szkolna, idealnego miasta, jakim miała być Prypeć. Po katastrofie elektrowni atomowej w Czarnobylu ideał, dosłownie, legł w gruzach

Foto: materiały prasowe

Kilka lat przed katastrofą popularna ukraińska poetka Lina Kostenko napisała w wierszu: „I wschodzi ponad Dnieprem gorzka gwiazda piołun./Tam wybuch. Ówdzie wulkan. Ruina. Zagłada". W 1986 roku powiązano te słowa z tym, co wydarzyło się 26 kwietnia owego roku w Czarnobylu, traktując je jako przepowiednię apokalipsy.

Na wystawie, która zostanie dziś otwarta w Domu Spotkań z Historią, nie zabrakło poetyckiego komentarza Kostenko. Fragmenty jej utworów towarzyszyć będą poruszającym obrazom utrwalonym na kliszy przez dwóch fotografów: Andreja Kremenczuka i Roberta Polidori. Byli na miejscu, gdy – kto mógł – z Czarnobyla uciekał.

Napromieniowany symbol

Kremenczuk odszukał ludzi, którzy mimo zagrożenia, w okolicy reaktora pozostali. Polidori  z kolei sfotografował zniszczenia, jakich wybuch w czarnobylskiej elektrowni atomowej dokonał w mieście Prypeć, leżącym cztery i pół kilometra od promieniotwórczego epicentrum.

– Kiedy powstawało, 16 lat przed awarią, miało być modelowym przykładem rozwoju gospodarki oraz politycznej idei. Stało się symbolem tragedii i międzynarodowego zagrożenia – mówi Katarzyna Radzikowska z Fundacji im. Heinricha Bölla, jednego z organizatorów wystawy.

Z apokaliptyczną wizją pierwszej części ekspozycji kontrastuje druga, pokazująca miasto przed upadkiem. To zapis z czasów, kiedy wielka była jeszcze wiara w siłę postępu i  ideę sowieckiej krainy nieograniczonych możliwości. Ówczesne nastawienie ludzi oddaje najlepiej nazwa jednej z głównych arterii Prypeci – ul.  Entuzjastów.

– Fascynację energią atomową, a zarazem entuzjazm z okresu industrializacji przypominają na wystawie historyczne plakaty. Ale także film dokumentalny o budowie zarówno elektrowni w Czarnobylu, jak i samej Prypeci. Jest także szereg innych materiałów dotyczących miasta i jego powstawania – zapowiada Radzikowska.

Wystawę zamyka seria ekoplakatów, stworzonych przez Oleha Weklenkę i jego współpracowników. W projektach, przygotowanych na odbywające się w 1991 roku Międzynarodowe Triennale Eko-Plakatów, próbowali oni odpowiedzieć na pytanie o rzeczywiste skutki Czarnobyla.

Czytaj więcej w Życiu Warszawy

Kilka lat przed katastrofą popularna ukraińska poetka Lina Kostenko napisała w wierszu: „I wschodzi ponad Dnieprem gorzka gwiazda piołun./Tam wybuch. Ówdzie wulkan. Ruina. Zagłada". W 1986 roku powiązano te słowa z tym, co wydarzyło się 26 kwietnia owego roku w Czarnobylu, traktując je jako przepowiednię apokalipsy.

Na wystawie, która zostanie dziś otwarta w Domu Spotkań z Historią, nie zabrakło poetyckiego komentarza Kostenko. Fragmenty jej utworów towarzyszyć będą poruszającym obrazom utrwalonym na kliszy przez dwóch fotografów: Andreja Kremenczuka i Roberta Polidori. Byli na miejscu, gdy – kto mógł – z Czarnobyla uciekał.

Historia
Krzysztof Kowalski: Heroizm zdegradowany
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska