– W tym roku wybór nie był łatwy, bo mieliśmy długą listę kandydatów – podkreśla Zbigniew Romaszewski, jeden z członków kapituły i laureat (razem z żoną) tej nagrody z 2006 roku. Zaznacza, że tegorocznych laureatów wybrano niemal jednogłośnie. – To osoby, które budują tożsamość narodową – dodaje.
Krzysztof Pluszczyk ze Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek" w Katowicach poległych 16 grudnia 1981 roku przyznaje, że nagroda cieszy, bo może więcej osób zainteresuje się działalnością komitetu. Prowadzi on muzeum „Izba pamięci kopalni Wujek", organizuje historyczne imprezy.
Górnicy, którzy byli świadkami wydarzeń z 1981 r., odwiedzają szkoły i prowadzą w nich lekcje historii. – Młodzież chce nas słuchać – mówi Pluszczyk. – Jest bardzo zainteresowana historią najnowszą. Pyta, dlaczego powstała „Solidarność", a ludzie byli gotowy na strajki, protesty, a nawet poświęcenie swojego życia.
Jednym tchem wymienia imprezy, jakie organizują: sztafeta, szachowy memoriał. – W czwartek mamy finał konkursu plastycznego, który odbywał się pod hasłem „Trzydzieści lat »Solidarności« na Górnym Śląsku" – dodaje.
Kapituła zwróciła też uwagę na popularyzowanie wiedzy historycznej przez Adama Borowskiego. Jego wystawę o żołnierzach wyklętych pokazywano w wielu miejscach Polski. – Była w metropoliach, małych miasteczkach, a nawet we wsiach – opowiada Borowski i przyznaje, że kiedy wystawa gościła na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, z satysfakcją patrzył, jak zatrzymują się przed nią spacerowicze. – Siadałem z dala na ławce i obserwowałem – mówi. – Przed wystawą gromadziły się tłumy. Ci ludzie wcale nie przyszli na wystawę, tylko spacerowali, a mimo to ekspozycja ich zainteresowała.
Jednak główną aktywnością Borowskiego jest działalność wydawnicza. Oficyna wydawnicza Volumen wydała m.in. monografie o Białostockim i Wileńskim okręgu AK, a także książki „Solidarność. XX lat historii", „Solidarność. Droga do niepodległości". – Na szczególną uwagę zasługują publikacje o żołnierzach wyklętych – chwali Romaszewski.