Czy filmy pomogą wyjaśnić sprawę śmierci Pyjasa

Pełnomocnik rodziny opozycjonisty złożył wniosek o analizę rozmów z esbekami z dwóch dokumentów z lat 90.

Publikacja: 29.06.2011 02:04

Stanisław Pyjas

Stanisław Pyjas

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Chodzi o nagrania z filmów dokumentalnych Krzysztofa Krauzego i Jerzego Morawskiego „Kontrwywiad" i „Spadł,  umarł, utonął" z 1994 r. Prokurator Ireneusz Kunert z pionu śledczego krakowskiego IPN, prowadzący piąte już śledztwo w sprawie śmierci studenta w 1977 r., zapowiada, iż na razie nie ma pewności, czy wniosek rodziny zostanie uwzględniony.

– Krewni Stanisława Pyjasa uważają, że należy wykorzystać wszelkie informacje, które mogą coś wnieść do tego śledztwa – wskazuje senator Zbigniew Cichoń, pełnomocnik rodziny.

Reżyserzy rozmawiają w filmach m.in. z byłymi funkcjonariuszami peerelowskiej Służby Bezpieczeństwa znającymi sprawę śmierci opozycjonisty. Występujący w  „Kontrwywiadzie" oficer SB mówi np., że został on zamordowany, gdyż „za dużo wiedział". – Bito go fachowo. Po brzuchu – opowiada o obrażeniach Pyjasa. Mówi też, że śmierć studenta miała być przestrogą dla młodych opozycjonistów. W trakcie nagrania padają słowa, iż „Pyjas był takim pierwotnym Popiełuszko".

Także były esbek w dokumencie „Spadł, umarł, utonął" twierdzi, iż nawet dziecko nie wierzy już, że śmierć Pyjasa była wypadkiem.

Od kilku dni nagrania z obu filmów są dostępne na portalu YouTube.

Kunert zwraca jednak uwagę, że rozmowy autorów filmów z esbekami nie mają charakteru formalnych zeznań. Choć na potrzeby śledztwa analizuje inne filmowe nagrania sporządzone przez autorki głośnego obrazu „Trzej kumple" Ewę Stankiewicz i Annę Ferens, których nie wykorzystały w dokumencie pokazanym przez TVN.

Chodzi o nagrania z filmów dokumentalnych Krzysztofa Krauzego i Jerzego Morawskiego „Kontrwywiad" i „Spadł,  umarł, utonął" z 1994 r. Prokurator Ireneusz Kunert z pionu śledczego krakowskiego IPN, prowadzący piąte już śledztwo w sprawie śmierci studenta w 1977 r., zapowiada, iż na razie nie ma pewności, czy wniosek rodziny zostanie uwzględniony.

– Krewni Stanisława Pyjasa uważają, że należy wykorzystać wszelkie informacje, które mogą coś wnieść do tego śledztwa – wskazuje senator Zbigniew Cichoń, pełnomocnik rodziny.

Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont