Bohaterom z AK cokół po Koniewie?

Radni zaproponowali, by pomnik żołnierzy Armii Krajowej stanął na miejscu po monumencie sowieckiego marszałka Iwana Koniewa

Publikacja: 05.07.2011 04:10

Kombatanci chcą w Krakowie wznieść za własne pieniądze pomnik poświęcony Armii Krajowej. Radni zaoferowali im lokalizację – cokół po obelisku marszałka ZSRR Iwana Koniewa. Jak głosiła wersja obowiązująca w PRL, to on w 1945 r. ocalił zaminowane przez Niemców miasto. W rzeczywistości sowiecka artyleria zniszczyła wiele budynków. W 1991 r. pomnik marszałka rozebrano.

– Nie ma mowy, abyśmy zaakceptowali taką lokalizację – mówi ppłk Jerzy Krusenstern ze Światowego Związku Żołnierzy AK. Chciałby, by pomnik stanął przed Muzeum Armii Krajowej, które po modernizacji zostanie otwarte 27 września.

– Wykorzystanie postumentu po Koniewie byłoby żenujące – podkreśla Ryszard Brodowski, prezes organizacji w Małopolsce. Ma nadzieję, że w środę podczas sesji radni uchylą propozycję wykorzystania miejsca po marszałku ZSRR.

– Będziemy głosować nad projektem radnych PO, by prezydent miasta w ciągu trzech miesięcy przeprowadził konsultacje społeczne i zaproponował trzy lokalizacje – zapowiada radny PiS Stanisław Rachwał. – Moim zdaniem wystarczyłoby, gdyby przeprowadził je tylko ze środowiskiem Światowego Związku Żołnierzy AK.

Dlaczego? Bo poprzednie, w zamierzeniu szerokie, konsultacje przeprowadzano w ubiegłe wakacje. Wzięły w nich udział tylko 224 osoby. Wybrały miejsce po Koniewie. To po tym wskazaniu jesienią 2010 r. radni poparli tę lokalizację.

– Przyznajemy się do błędu i sądzę, że w środę zdecydujemy o kolejnych konsultacjach. Pomnik stanie gdzie indziej – zaznacza Bogusław Kośmider z PO, przewodniczący rady.

Kombatanci chcą w Krakowie wznieść za własne pieniądze pomnik poświęcony Armii Krajowej. Radni zaoferowali im lokalizację – cokół po obelisku marszałka ZSRR Iwana Koniewa. Jak głosiła wersja obowiązująca w PRL, to on w 1945 r. ocalił zaminowane przez Niemców miasto. W rzeczywistości sowiecka artyleria zniszczyła wiele budynków. W 1991 r. pomnik marszałka rozebrano.

– Nie ma mowy, abyśmy zaakceptowali taką lokalizację – mówi ppłk Jerzy Krusenstern ze Światowego Związku Żołnierzy AK. Chciałby, by pomnik stanął przed Muzeum Armii Krajowej, które po modernizacji zostanie otwarte 27 września.

Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne