Zgromadzone dzieła z kolekcji polskich i zagranicznych oraz kalejdoskopowa aranżacja, wykorzystująca multimedia, pozwalają na nowo odkryć urodę i tajemnice królewskiej rezydencji.
Początkowo, gdy król nabył wioskę Milanów w 1667 roku, była to skromna letnia posiadłość. Ale po zwycięstwie pod Wiedniem w 1683 roku przekształciła się w piękny pałac, którego dekoracja podkreśla chwałę króla-zwycięzcy.
Przepych odnowionych wnętrz i rozmach scenograficzny czasowej ekspozycji przyprawiają o zawrót głowy. Jak w Antykamerze króla, gdzie nie dość, że wielki plafon wypełnia dynamiczne malowidło Jerzego Eleutera Szymonowicza-Siemiginowskiego, to jeszcze jego elementy powtarza film na potężnym ekranie. Daje to wrażenie, jakby bóg wichrów Eol – główna alegoryczna postać obrazu – krążył po całym wnętrzu, ujarzmiając podległe mu żywioły.
Oczywiście odwołanie do opisanego przez Wergiliusza w „Eneidzie" antycznego boga ma wymowę symboliczną. Odnosi się zarazem do politycznych zmagań i zwycięstw na polach bitwy, zwłaszcza pod Chocimiem i Wiedniem, samego Jana III Sobieskiego.
Tytuł wystawy „Primus inter pares" (z łac. „pierwszy pośród równych sobie") odwołuje się do zasady wyznawanej już przez starożytnych Rzymian. Zgodnie z tą maksymą wyniesiony na tron władca deklarował, że nadal pozostaje równy wobec tych, którzy go wybrali. W odniesieniu do Jana III Sobieskiego symbolizuje też pozycję króla w monarchii elekcyjnej.