Reklama

Prezydent serwuje Polakom defiladę

Bronisław Komorowski wraca do organizacji defilad w Święto Wojska Polskiego. Opozycja: to sięganie do pomysłów Lecha Kaczyńskiego.

Publikacja: 21.06.2013 02:33

Prezydent serwuje Polakom defiladę

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Przemarsz warszawskim Traktem Królewskim oddziałów wojskowych, grup rekonstrukcyjnych, a być może nawet przelot nad Warszawą eskadry myśliwców – to atrakcje, które z okazji sierpniowego Święta Wojska Polskiego przygotowuje Kancelaria Prezydenta we współpracy z MON.

Uroczyste defilady wojskowe były tradycją w okresie międzywojennym. Jednak po upadku PRL z pompą obchody Święta Wojska Polskiego zorganizowano w zasadzie tylko raz, w 2007 roku. W przemarszu wzięło udział około 100 pojazdów i 1000 żołnierzy, a prezydent Lech Kaczyński dokonał przeglądu oddziałów, jadąc w odkrytym samochodzie.

W późniejszych latach obchody miały już dużo skromniejszy charakter. W 2011 roku żołnierze przemaszerowali z placu Piłsudskiego, ale jedynie do położonego nieopodal Muzeum Wojska Polskiego. Przed rokiem armia ograniczyła się do „statycznej prezentacji sprzętu".

Jak ustaliła „Rz", do obchodów w wystawnym stylu chce wrócić Kancelaria Prezydenta. Szczegóły ustala już z Ministerstwem Obrony Narodowej.

Ważną rolę w obchodach mają odegrać żołnierze w mundurach z wojny 1920 roku

Reklama
Reklama

– Wojsko jest dziś zawodowe. Nie ma więc popularnych ceremonii przysięgi żołnierskiej, które gromadziły tłumy. Ludzie chcieliby zobaczyć żywe wojsko, więc idea defilady rzeczywiście może wrócić – informuje płk Tomasz Szulejko, rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Dodaje, że na razie jest za wcześnie, by mówić o szczegółach.

Jednak jeden z urzędników Kancelarii Prezydenta mówi „Rz", że decyzja już zapadła. 15 sierpnia przypada rocznica Bitwy Warszawskiej 1920 r., więc wśród grup rekonstrukcyjnych najważniejszą rolę mają odgrywać żołnierze w mundurach z wojny polsko-bolszewickiej. W defiladzie mają też wziąć udział haubice i armaty z tamtego okresu.

W przemarszu Alejami Ujazdowskimi ma uczestniczyć nawet ciągnięty na lawecie unikatowy zabytek wojny polsko-bolszewickiej, czołg Renault FT-17, który  odnaleziono w Afganistanie.

– Prezydent uważa, że Święto Wojska Polskiego to ważny element budowania patriotyzmu – tłumaczy urzędnik Kancelarii.

Jednak poseł PiS Jarosław Zieliński twierdzi, że Bronisław Komorowski jest w tej roli niewiarygodny. – Sięga do dorobku Lecha Kaczyńskiego, choć sam ten dorobek negował  – mówi.

Dodaje, że być może prezydent próbuje też zerwać z łatką osoby traktującej patriotyzm z przymrużeniem oka. Ostatnio zaangażował się w akcję „Orzeł może", której elementem był kolorowy pochód z ptakiem odlanym z czekolady.

Reklama
Reklama

Politolog dr Wojciech Jabłoński zwraca z kolei uwagę na koszt planowanej imprezy: – Prezydent sporo ryzykuje, bo jest kryzys i ostatnio coraz częściej mówi się o gospodarowaniu publicznym groszem. Ta kwestia może wrócić po defiladzie.

Przemarsz warszawskim Traktem Królewskim oddziałów wojskowych, grup rekonstrukcyjnych, a być może nawet przelot nad Warszawą eskadry myśliwców – to atrakcje, które z okazji sierpniowego Święta Wojska Polskiego przygotowuje Kancelaria Prezydenta we współpracy z MON.

Uroczyste defilady wojskowe były tradycją w okresie międzywojennym. Jednak po upadku PRL z pompą obchody Święta Wojska Polskiego zorganizowano w zasadzie tylko raz, w 2007 roku. W przemarszu wzięło udział około 100 pojazdów i 1000 żołnierzy, a prezydent Lech Kaczyński dokonał przeglądu oddziałów, jadąc w odkrytym samochodzie.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama