Reklama

Rocznice, które mają dzielić

Nic nie wskazuje na to, by zbliżający się wysyp rocznic stał się okazją do narodowego zjednoczenia. Wręcz przeciwnie – on jeszcze pogłębi konflikty. Rocznic nie obchodzi się bowiem w dzisiejszej Polsce po to, by łączyć, ale by dzielić.

Aktualizacja: 04.06.2019 08:46 Publikacja: 04.06.2019 00:01

Rocznice, które mają dzielić

Foto: Forum, Adam Chełstowski

Czytaj także:

Rozpoczyna się właśnie arcypolski festiwal wielkich rocznic. Począwszy od 4 czerwca, wspominać będziemy trzy dekady, które minęły od pierwszych częściowo wolnych wyborów. Tych, które otworzyły drogę do przemian demokratycznych w Polsce i utworzenia pierwszego w krajach znajdujących się w orbicie wpływów Związku Sowieckiego niekomunistycznego rządu. Później będą kolejne ważne daty – okrągłe rocznice wybuchu powstania warszawskiego, II wojny światowej, powstania rządu Tadeusza Mazowieckiego, a pod koniec roku – uchwalenia zmian w konstytucji, przywrócenia orłu korony, zmiany nazwy państwa polskiego, wreszcie przyjęcia ustaw wprowadzających reformy gospodarcze zwane planem Balcerowicza.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Reklama
Reklama