"Roku pańskiego 1443 w czasie trwania soboru bazylejskiego, 5 czerwca o godzinie trzynastej stało się wielkie trzęsienie ziemi w pośród strasznych grzmotów, tak że w mieście Krakowie wszystkie mury od trzęsienia jakby zwalić się miały i straszny sprawiały łoskot, a w wielu miejscach na murach i sklepieniach pokazały się nie małe szpary i pęknięcia, leciały cegły i kamienie. (…) Wówczas to spadło sklepienie u św. Katarzyny" - czytamy w "Kalendarzu Krakowskim".
W wyniku trzęsienia ziemi poważnie uszkodzonych zostało wiele budynków we Wrocławiu. W Krakowie w wyniku wstrząsów zawaliło się sklepienie kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej i św. Małgorzaty.
Epicentrum trzęsienia ziemi mogło znajdować się na terenie Przedgórza Sudeckiego.
Łącznie, w okresie Średniowiecza na terenach polskich miały miejsce cztery trzęsienia ziemi, które uznaje się za dobrze udokumentowane. Pozostałe jednak były znacznie słabsze.
Łącznie w ciągu ostatniego tysiąclecia odnotowano w Polsce ok. 140 trzęsień ziemi - 61 z nich na Dolnym Śląsku