Mieszkanie pełne relikwii

Zwiedzający muzeum w Wadowicach będą towarzyszyć Karolowi Wojtyle od narodzin do śmierci. Zanim placówka została otwarta (stanie się to 9 kwietnia), zarezerwowano już prawie 6 tys. biletów.

Publikacja: 30.03.2014 12:00

Pistolet Ali Agcy, z którego zamachowiec strzelał do papieża, został wypożyczony na trzy lata

Pistolet Ali Agcy, z którego zamachowiec strzelał do papieża, został wypożyczony na trzy lata

Foto: PAP, Jacek Bednarczyk Jacek Bednarczyk

Pistolet, z którego Ali Agca strzelał do Jana Pawła II, różaniec od siostry Łucji z Fatimy, torebka oraz biżuteria należąca do  Emilii Wojtyłowej – to tylko niektóre eksponaty, jakie będzie można zobaczyć w wyremontowanym Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach.

Zanim placówka została otwarta (stanie się to 9 kwietnia), zarezerwowano już prawie 6 tys. biletów.

Tak mieszkali Wojtyłowie

Papieskie muzeum w Wadowicach mieści się w kamienicy, w której mieszkanie wynajmowali Karol i Emilia Wojtyłowie. 18 maja 1920 roku urodził się w niej przyszły papież.

Już w 1984 roku archidiecezja krakowska otworzyła tu muzeum i jest to najstarsza na świecie placówka muzealna poświęcona Janowi Pawłowi II.

Początkowo zajmowała ona jednak tylko dawne dwupokojowe mieszkanie Wojtyłów. Osiem lat temu kamienicę odkupiła od spadkobierców Fundacja Ryszarda Krauzego i przekazała Kościołowi. W 2010 roku rozpoczęto przebudowę placówki. Wzmocniono fundamenty, pogłębiono piwnice oraz wyburzono ściany. Oryginalne pozostały tylko dwa pokoje i kuchnia Wojtyłów, które będą sercem placówki.

– Ekspozycja będzie opowieścią o Karolu Wojtyle od jego urodzenia do śmierci –  mówi Maria Budzińska z muzeum. – Zwiedzający zobaczą m.in. elementy oryginalnego wyposażenia mieszkania Wojtyłów i osobiste rzeczy Jana Pawła II.

Wśród eksponatów są m.in. obraz z pierwszej komunii świętej, szkaplerz, który Karol Wojtyła otrzymał od wadowickich karmelitów, jego obrazek prymicyjny.

Do Wadowic trafiła także papieska sutanna, której Jan Paweł II używał w pierwszych dniach po wyborze. Jest tu także świeca, którą zapalił w oknie swojego watykańskiego apartamentu w noc jubileuszu roku 2000.

W muzeum prezentowana  będzie także replika łodzi rybackiej z czasów Jezusa i Piotra odnaleziona nad brzegami Jeziora Galilejskiego.

– Zaprezentujemy także rękopis poematu Karola Wojtyły „Stanisław" – dodaje Budzińska.

„Widzę go jako narzędzie świętości"

Ale prawdziwą sensację budzi pistolet, z którego turecki zamachowiec Ali Agca strzelał do Jana Pawła II na placu św. Piotra w Rzymie 13 maja 1981 roku.

Browning HP CAL kaliber 9 mm, nr seryjny 76C 23953 wyprodukowany w Belgii w 1971 roku, z przeznaczeniem na rynek amerykański, udało się na razie wypożyczyć na trzy lata z rzymskiego muzeum kryminologii, gdzie przechowywano go jako dowód zbrodni.

Tydzień temu pistolet pokazano publicznie na specjalnej prezentacji w krakowskiej kurii.

– Widzę go po raz pierwszy w życiu – mówił kardynał Stanisław Dziwisz, były sekretarz Jana Pawła II, który był przy papieżu w chwili zamachu. – Dzisiaj patrzę na niego nie jako na dowód zbrodni, ale jako na narzędzie świętości – tłumaczył metropolita krakowski.

Pozyskanie pistoletu z rzymskiego muzeum nie było jednak łatwe. Zabiegi o to trwały ponad rok i jak mówił Franco Bucarelli, włoski dziennikarz, watykanista i przyjaciel Jana Pawła II, który pomagał dyrekcji muzeum w wypożyczeniu pistoletu, włoska biurokracja jest znacznie większa niż polska. – Musieliśmy przygotować aż 126 pism w tej sprawie, a w  ciągu trzech miesięcy rozmawialiśmy z czterema ministrami sprawiedliwości – opowiadał.

W wadowickim muzeum pistolet Ali Agcy zostanie umieszczony w podłodze, tak jakby porzucił go uciekający zamachowiec.

Nie będzie to jedyna pamiątka związana z zamachem. Muzeum dostało od rodziny jednego z papieskich ochroniarzy jego garnitur, w który był ubrany w dniu zamachu na Jana Pawła. Na ubraniu zachowały się ślady krwi papieża.

Torebka matki ?i stetoskop brata

Jeszcze do niedawna informacje o Emilii Wojtyłowej były mniej niż skromne. Sam papież rzadko wspominał matkę, która zmarła, gdy miał dziewięć lat.  To się zmieniło, gdy pod koniec ubiegłego roku ukazała się książka Mileny Kindziuk „Matka papieża". Autorka jako jedna z pierwszych mogła oglądać odnalezioną w archiwach krakowskiej kurii torebkę pani Wojtyłowej. W książce opisała ją jako „koronkową robotę w srebrze".

Torebkę przechowywała ciotka papieża. Pamiątka po matce trafiła do niego, gdy został metropolitą krakowskim. Schował ją do szafy w krakowskiej kurii, a potem na długie lata słuch o torebce  zaginął. Teraz zaś będzie prezentowana w części wadowickiego muzeum, która będzie poświęcona rodzinie papieża.

Pierwszy pokój ma odtwarzać atmosferę pełnej rodziny – tu będą umieszczone rzeczy po Emilii Wojtyłowej. Oprócz torebki także medalion z czterolistną koniczyną oraz haftowane przez nią serwetki.

W drugim pokoju pamiątek po matce już nie będzie, a trzeci (dawna kuchnia) przywoła inne tragiczne wydarzenie – śmierć brata. Tu zwiedzający zobaczą m.in.  stetoskop, którego brat papieża dr Edmund Wojtyła używał, pracując w szpitalu w Bielsku-Białej.

Pamiątki  ?w całej Polsce

Wadowickie muzeum, które po remoncie powiększy swoją powierzchnię aż czterokrotnie, już cieszy się wielką popularnością wśród widzów.  Zwiedzający będą wpuszczani w grupach 25-osobowych co dziesięć minut, a samo zwiedzanie nowej ekspozycji potrwa ok. 80 minut.

Dyrekcja placówki szacuje, że rocznie muzeum będzie mogło odwiedzać ok. 450 tys. osób.

Ale pamiątki po polskim papieżu obecne są nie tylko w Wadowicach. Można zobaczyć  je także w wielu innych miejscach w Polsce. W powstającym w Warszawie przy Świątyni Opatrzności wspólnym muzeum kardynała Wyszyńskiego i Jana Pawła II będzie np. prezentowany czerwony płaszcz papieski – ten sam, którym papież swego czasu okrył małego chłopca i co zostało uwiecznione na wzruszającym nagraniu telewizyjnym.

Z kolei w klasztorze na Jasnej Górze przechowywany jest przestrzelony pas od papieskiej sutanny ze śladami krwi. Natomiast w muzeum diecezjalnym w Przemyślu można zobaczyć plecak, z którym Karol Wojtyła wędrował po Bieszczadach, oraz papieskie laski, jakich używał w ostatnich latach życia.

Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Historia
Generalne Gubernatorstwo – kolonialne zaplecze Niemiec
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Historia
Tysiąc lat polskiej uczty