Choć bitwa o Rzym, w której decydującym momencie uczestniczyli polscy żołnierze, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych na świecie wydarzeń historycznych, nie ma muzeum z prawdziwego zdarzenia, które gromadziłoby pamiątki pokazujące udział w niej naszych wojsk. Na razie nie ma także szans na jego powstanie w kraju.
Dzisiaj eksponaty pokazujące losy żołnierzy 2. Korpusu Polskiego walczących z Niemcami w kampanii włoskiej są rozproszone. Znajdują się w muzeach i prywatnych kolekcjach. A szkoda, bo w muzeum bitwy lub 2. Korpusu można byłoby zgromadzić wiele perełek.
Zbierane z pola walki
Jedyne muzeum, które jako cel statutowy określiło m.in. gromadzenie pamiątek po żołnierzach 2. Korpusu, działa od niedawna w podwarszawskim Józefowie. Jednak ma na razie ubogi zestaw eksponatów. Twórcy muzeum do najbardziej atrakcyjnych obiektów zaliczają brytyjski wykrywacz min. Jak twierdzą, był wykorzystywany przez żołnierzy pod Monte Cassino.
Placówka tak naprawdę dopiero rozpoczyna działalność i jest niemal nieznana poza środowiskiem lokalnym.
Eksponaty dotyczące bitwy mamy też w placówkach muzealnych, które dopiero są budowane. Muzeum Historii Polski w Warszawie ma m.in. łóżko polowe, na którym w czasie walk o wzgórze klasztorne mogli spać polscy żołnierze. Dzisiaj nie jest ono jednak eksponowane, złożone leży w magazynie, bo muzeum nie ma siedziby.