Na terenie aresztu od początku maja trwają prace związane z poszukiwaniem szczątków ludzi. Odbywają się one na terenie przywięziennego ogrodu, a także w piwnicach budynku administracyjnego. Są one prowadzone w ramach dwóch śledztw prowadzonych przez białostoki oddział IPN.
W ramach prowadzonego przez prokuratora Radosława Ignatiewa śledztwa S21/00/Zk, dotyczącego zbrodni popełnianych przez funkcjonariuszy Powiatowego i Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa w Białymstoku w latach 1944–1954, w dniach 19 i 23 maja 2014 r. przeprowadzono prace poszukiwawcze w pomieszczeniach piwnicznych budynku administracyjnego Aresztu Śledczego przy ul. Kopernika.
Jak informuje Tomasz Danilecki, rzecznik białostockiego oddziału IPN m.in. skuto podłogi w dwóch spośród pięciu pomieszczeń, które w przekazach historycznych były określane przez świadków jako miejsca, w których w latach 40. i 50. wykonywano wyroki śmierci. Po roku 1956 mieścił się tam m.in. zsyp na ziemniaki, a następnie pomieszczenia magazynowe, szatnie, kotłownia. Według późniejszych relacji – w latach 70. i 80. natrafiano w tych pomieszczeniach na szczątki ludzkie.
W wyniku prac ziemnych odnaleziono szkielety dwóch młodych mężczyzn: pierwszy z nich ze śladami postrzału w głowę oraz fragmentami charakterystycznego ubrania (tweedowa marynarka, kamizelka). Przy tym szkielecie znaleziono portfel zawierający najprawdopodobniej resztki dokumentów. Znaleziska te zostaną poddane konserwacji przez specjalistów. Ślady obrażeń odnalezione na drugim szkielecie przypuszczalnie mogą być również śladami postrzałowymi.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w pozostałych trzech pomieszczeniach piwnicznych mogą znajdować się szczątki ludzkie, jednak w związku z tym, że ściany działowe tych pomieszczeń nie zostały zbudowane na fundamentach, a jedynie na cienkiej wylewce, prokurator zadecydował o przerwaniu prac i powołaniu biegłego z zakresu budownictwa w celu ustalenia dalszego sposobu ich prowadzenia. Będą one kontynuowane jesienią.