Reklama

Kradzież w Auschwitz. Zatrzymano Niemca

Ochrona muzeum Auschwitz-Birkenau zatrzymała wczoraj Niemca, który chciał wynieść z terenu obozu wykopane z ziemi przedmioty.

Publikacja: 02.07.2014 14:57

Kradzież w Auschwitz. Zatrzymano Niemca

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Ochrona zauważyła, że mężczyzna podnosi coś, co wydłubał z ziemi i chowa do reklamówki.  Miał w niej widelec, fragment nożyczek, kawałki porcelany i szklanych butelek.  47-letni Niemiec, mieszkaniec Berlina tłumaczył, że jest nauczycielem i chciał pokazać przedmioty swoim uczniom.

- Były to rzeczy zrabowane przez Niemców więźniom obozu. Takie same znajdują się w Muzeum - mówi Katarzyna Cisło z policji.

Rzecznik Muzeum podkreśla, że mężczyzna najprawdopodobniej przeszukiwał teren obozu, nie miał przy sobie żadnego wykrywacza metalu.

Niemiec został przekazany do dyspozycji prokuratury. Może usłyszeć zarzut kradzieży przedmiotów szczególnie cennych dla kultury.

W trakcie prowadzonych czynności śledczy ustalili, że zabezpieczone przedmioty pochodzą z terenu Muzeum w Brzezince  i w krótce zostaną zwrócone przedstawicielom Muzeum.

Reklama
Reklama

Obywatel Niemiec usłyszał zarzut kradzieży dobra o szczególnym znaczeniu dla dobra kultury. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Ochrona zauważyła, że mężczyzna podnosi coś, co wydłubał z ziemi i chowa do reklamówki.  Miał w niej widelec, fragment nożyczek, kawałki porcelany i szklanych butelek.  47-letni Niemiec, mieszkaniec Berlina tłumaczył, że jest nauczycielem i chciał pokazać przedmioty swoim uczniom.

- Były to rzeczy zrabowane przez Niemców więźniom obozu. Takie same znajdują się w Muzeum - mówi Katarzyna Cisło z policji.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama