Jak informuje Tomasz Danilecki, rzecznik białostockiego oddziału IPN prace odbywają się w ramach śledztwa dotyczącego zbrodni popełnionych przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego w latach 1939–1956 na terenie aresztu.
Planowane jest zbadanie betonowych silosów znajdujących się wzdłuż północnej części ogrodzenia aresztu. W trakcie poprzedniego etapu prac stwierdzono, że pod silosami również są szczątki ludzkie.
Ponadto przeprowadzone będą prace sondażowe wzdłuż płotu oddzielającego teren jednostki Straży Granicznej, a także wokół znajdujących się dalej bloków mieszkalnych.
- Bloki te zostały postawione na terenie dawnego ogrodu więziennego. Są relacje mówiące o tym, że podczas ich budowy odnajdywano szczątki ludzkie – mówi dr Marcin Zwolski z Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej. W pasie wzdłuż płotu Straży Granicznej stoją obecnie pomieszczenia gospodarcze aresztu Śledczego.
– Prace prowadzone w tym pasie wiosną doprowadziły od odnalezienia nowych jam grobowych i nie można wykluczyć, że również pod tymi pomieszczeniami są szczątki ludzkie – mówi dr Zwolski.