Reklama
Rozwiń
Reklama

Major Bolesław Kontrym ps. Żmudzin zidentyfikowany

Jutro w Pałacu Prezydenckim poznamy nazwiska kolejnych ofiar komunizmu znalezionych przez IPN podczas ekshumacji na tzw. Łączce. Wśród nich ma być major Bolesław Kontrym ps. Żmudzin

Aktualizacja: 27.09.2014 17:05 Publikacja: 27.09.2014 14:48

Tablica upamiętniająca żołnierzy Kedywu

Tablica upamiętniająca żołnierzy Kedywu

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Nazwiska wskazane przez genetyków nie są jeszcze publicznie znane, ale taką informację podaje "Nasz Dziennik".

Jutrzejsza uroczystość ma związek z obchodami 75. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Nazwisko ofiar ubeckich kaźni poznamy po raz czwarty. Oprócz Kontryma udało się ustalić tożsamość (według dziennika) "dwóch żołnierzy Armii Krajowej z garnizonu wileńskiego, jeden z Kedywu, drugi z wywiadu, kapitan i porucznik, straceni w 1949 i 1950 roku".

Wśród do tej pory zidentyfikowanych nie ma nazwisk dwóch Żołnierzy Wyklętych, którzy są najbardziej znani w masowej świadomości - gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" i rtm. Witolda Pileckiego (pośmiertnie awansowanego na pułkownika).

Ale "Żmudzin" to kolejny, po majorze Zygmuncie Szendzielarzu "Łupaszce"" i majorze Hieronimie Dekutowskim "Zaporze", żołnierz podziemia znany szerzej dzięki niezłomnej podstawie i bohaterskim akcjom.

Po kampanii wrześniowej wyjechał z kraju, ale wrócił w 1942 r. jako cichociemny. Był szefem Kedywu AK w Brześciu. Kierował specjalnym odziałem, który likwidował kolaborantów, a w Powstaniu Warszawskim brał m.in. w szturmie na budynek PAST-y. Po wojnie znów przedostał się na zachód.

Reklama
Reklama

Wrócił mimo komunistycznych represji. Aresztowany w 1948 r., nie złamał się mimo tortur. W 1953 r. wykonano na nim wyrok śmierci. Jego rehabilitacji dokonano już cztery lata później, na fali komunistycznej odwilży. W wyroku znalazło się stwierdzenie: "dzielnie, mężnie walczył z okupantem i był jednym z najodważniejszych członków Armii Krajowej".

Nazwiska wskazane przez genetyków nie są jeszcze publicznie znane, ale taką informację podaje "Nasz Dziennik".

Jutrzejsza uroczystość ma związek z obchodami 75. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego. Nazwisko ofiar ubeckich kaźni poznamy po raz czwarty. Oprócz Kontryma udało się ustalić tożsamość (według dziennika) "dwóch żołnierzy Armii Krajowej z garnizonu wileńskiego, jeden z Kedywu, drugi z wywiadu, kapitan i porucznik, straceni w 1949 i 1950 roku".

Reklama
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama