Szczecin ma czcić Armię Czerwoną

Rosja blokuje usunięcie szczecińskich pomników poświęconych żołnierzom radzieckim.

Publikacja: 30.09.2014 02:00

Pomnik Wdzięczności stoi w centrum Szczecina

Pomnik Wdzięczności stoi w centrum Szczecina

Foto: PAP, Marcin Bielecki Mar Marcin Bielecki

W centrum Szczecina są trzy monumenty poświęcone wydarzeniom sprzed niemal 70 lat. I tak w centrum na pl. Żołnierza Polskiego stoi pomnik Wdzięczności, u zbiegu ul. Nehringa i Szosy Polskiej pomnik „Pamięci tych, którzy zdobywali Szczecin". Trzeci jest w dzielnicy Dąbie.

Od lat w Szczecinie trwała dyskusja na temat ich usunięcia. W czerwcu władze miasta wystąpiły do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM) z wnioskiem o likwidację pomników Wdzięczności oraz „Pamięci tych, którzy zdobywali Szczecin". Ten na Dąbiu chcą zostawić.

– Najcięższe walki o Szczecin toczono w 1945 r. w jego prawobrzeżnej dzielnicy, pomnik ten pozostanie jako upamiętnienie ofiary żołnierzy polskich i radzieckich poniesionej podczas działań II wojny światowej – tłumaczy Aleksandra Charuk, rzecznik Szczecina.

ROPWiM musi wyrazić zgodę na rozbiórkę i przenosiny radzieckich pomników. Zobowiązuje ją do tego polsko-rosyjska umowa z 1994 r. o grobach i miejscach pamięci. Przed wydaniem stanowiska Rada musi wystąpić do strony rosyjskiej o zdanie. Tak było w przypadku Szczecina. Rosjanie właśnie odpowiedzieli.

– Nie godzą się na likwidację pomników, argumenty władz Szczecina, że wystarczy jeden monument, ich nie przekonały – mówi Adam Siwek, naczelnik wydziału krajowego w Radzie.

Rzecznik władz Szczecina zapowiada odwołanie.

Siwek zauważa, że w Polsce mamy ponad 300 pomników upamiętniających Armię Czerwoną i jej działania na ziemiach polskich. – Często stoją w centrach miast i wykonanie jakiejkolwiek inwestycji publicznej staje się kłopotliwe, bo potrzeba zgody strony rosyjskiej – mówi Adam Siwek.

Dodaje, że w tym roku udało się usunąć dwa monumenty. I tak w połowie maja władze Katowic zdemontowały pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej, który ma być przeniesiony na cmentarz, a w lipcu podobny pomnik w Limanowej. Usunięcie monumentu z tego małopolskiego miasteczka wywołało ostry sprzeciw rosyjskiego MSZ.

Wiosną 2015 r. ma się odbyć ekshumacja szczątków czerwonoarmistów pod pomnikiem Chwały Armii Czerwonej w Nowym Sączu. Szczątki sześciu żołnierzy zostaną przeniesione na cmentarz komunalny. Jednocześnie pomnik ma być rozebrany.

Wciąż nie są przesądzone losy pomnika Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni w Warszawie. Tzw. czterech śpiących usunięto na czas budowy centralnego odcinka II linii metra, która to inwestycja dzisiaj się oficjalnie kończy.

Trzy lata temu Rada Warszawy zdecydowała, że monument ma wrócić na plac. Od miesięcy środowiska patriotyczne walczą, by pomnik przenieść w inne miejsce, np. na Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.

Cztery lata temu ROPWiM poprosiła Rosjan o opinię na temat przeprowadzki monumentu. – Nie dostaliśmy ich stanowiska do dziś – mówi naczelnik Siwek. Dodaje, że gdyby stosować się do zapisów umowy polsko-rosyjskiej, pomnik nie powinien być ruszony nawet na czas budowy.

Czy miasto wystąpi o przeniesienie monumentu? – W tej chwili skupiamy się na jak najszybszym oddaniu metra warszawiakom i ulic biegnących nad nim, a dopiero później zajmiemy się pomnikiem – mówi Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza. Jednak według nieoficjalnych informacji politycy rządzącej w stolicy PO, którzy dotąd byli za powrotem „czterech śpiących" na pl. Wileński, zmienili zdanie w tej sprawie.

W centrum Szczecina są trzy monumenty poświęcone wydarzeniom sprzed niemal 70 lat. I tak w centrum na pl. Żołnierza Polskiego stoi pomnik Wdzięczności, u zbiegu ul. Nehringa i Szosy Polskiej pomnik „Pamięci tych, którzy zdobywali Szczecin". Trzeci jest w dzielnicy Dąbie.

Od lat w Szczecinie trwała dyskusja na temat ich usunięcia. W czerwcu władze miasta wystąpiły do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa (ROPWiM) z wnioskiem o likwidację pomników Wdzięczności oraz „Pamięci tych, którzy zdobywali Szczecin". Ten na Dąbiu chcą zostawić.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II