Reklama

Gdzie leżą zabici żołnierze

Jesienią naukowcy będą poszukiwali miejsc pochówków polskich żołnierzy, którzy zginęli we wrześniu 1939 roku na Wołyniu.

Publikacja: 14.10.2014 11:39

- Chcemy wykorzystać dobrą pogodę, poszukiwania będą prowadzone w okolicach miejscowości Tylne oraz Sarn - mówi Jan Fedirko, z lubelskiej Fundacji Niepodległości, która jest zaangażowana w poszukiwania na Wołyniu.

Poszukiwane będą miejsca pochówków (często bezimienne) polskich żołnierzy oraz funkcjonariuszy policji państwowej, którzy polegli 75 lat temu w czasie walk na Kresach. Mowa o żołnierzach, którzy zginęli w potyczkach z Sowietami, ale także po wzięciu do niewoli zostali rozstrzelani przez NKWD.

9 października na cmentarzu wojennym w Mielniku na Wołyniu odbył się ponownych pogrzeb żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza poległych we wrześniu 1939 roku. W grobach złożone zostały szczątki ośmiu osób: siedmiu żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza oraz funkcjonariusza Policji Państwowej.

Ich szczątki zostały znalezione późną wiosną tego roku w czasie ekspedycji polsko- -ukraińskiej. W poszukiwaniach grobów polskich żołnierzy wzięli udział przedstawiciele Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, zespół polskich i ukraińskich archeologów, przedstawiciele Fundacji Niepodległości, IPN oraz funkcjonariusze Straży Granicznej.

Pierwotnie zespół ten poszukiwał miejsca zbrodni dokonanej przez NKWD na wrześniowych żołnierzach w okolicach wsi Piszcza. Jednak mimo dokonania w tamtej okolicy ok. 2,5 tys. odwiertów i wykopów sondażowych ekipa nie natrafiła na szczątki.

Reklama
Reklama

W czasie prac poszukiwawczych w rejonie Szacka oraz Lubomla ekspedycja odnalazła jednak pięć grobów, z których ekshumowano szczątki ośmiu osób.

Kim byli odnalezieni żołnierze i policjant? Zdaniem uczestników wyprawy to m.in. uczestnicy bitwy pod Szackiem, do której doszło pod koniec września 1939 r. pomiędzy żołnierzami KOP a Sowietami. W czasie walk zginęło wtedy ok. 500 polskich żołnierzy, część wziętych do niewoli została potem zamordowana przez NKWD.

W czasie tegorocznej ekspedycji ekshumowano żołnierzy z grobów znajdujących się we wsiach Położewo, Mielniki oraz Glinne. W lesie w miejscowości Położewo znaleziono najprawdopodobniej szczątki por. rez. Tomaszewskiego, szkielety dwóch kolejnych ekshumowano z ogródka pomiędzy dwoma chatami (prawdopodobnie zginęli w czasie nalotu niemieckiego 15 września 1939 r.). W lesie w Mielnikach znaleziono szczątki trzech polskich żołnierzy, którzy – jak wynika z relacji miejscowych – zostali zamordowani przez mieszkańca tej okolicy. Po bitwie pod Szackiem żołnierze błądzący po lasach i bagnach poprosili go o pomoc. Ten jednak zaatakował ich siekierą i zabił. Z kolei w ogródku mieszkańca wsi Mielniki znaleziono szczątki policjanta zamordowanego przez Sowietów.

Znaleziono fragmenty oporządzenia i wyposażenia wojskowego. Z kości pobrano także próbki do badań DNA, zostały one przewiezione do Polski. Trafiły one do Katedra Medycyny Sądowej UMK w Toruniu Collegium Medicum w Bydgoszczy.

- Chcemy wykorzystać dobrą pogodę, poszukiwania będą prowadzone w okolicach miejscowości Tylne oraz Sarn - mówi Jan Fedirko, z lubelskiej Fundacji Niepodległości, która jest zaangażowana w poszukiwania na Wołyniu.

Poszukiwane będą miejsca pochówków (często bezimienne) polskich żołnierzy oraz funkcjonariuszy policji państwowej, którzy polegli 75 lat temu w czasie walk na Kresach. Mowa o żołnierzach, którzy zginęli w potyczkach z Sowietami, ale także po wzięciu do niewoli zostali rozstrzelani przez NKWD.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama