Na karę roku pozbawienia wolności, której wykonanie sąd warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby, skazany został Ryszard Z. były funkcjonariusz Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Poznaniu. Śledztwo w jego sprawie prowadziła Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu.
Rok temu do poznańskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi Z. Pion śledczy IPN oskarżył go o to, że na początku lat 50. (dokładnej daty nie ustalono w czasie śledztwa – ale miało to miejsce pomiędzy 13 lipca 1950 roku, a 29 marca 1951 roku), w czasie przesłuchania znęcał się fizycznie nad więzionym wtedy Świadkiem Jehowy Stanisławem W.
Jak ustalili śledczy bił go po twarzy i zmuszał do wykonywania wyczerpujących ćwiczeń fizycznych.
Ten sam ubek został też oskarżony o to, że w tym samym czasie w podobny sposób znęcał się w czasie przesłuchania nad innym członkiem tej grupy wyznaniowej Bronisławem J.
Zdaniem śledczych przestępstwa popełnione przez ubeka wyczerpują znamiona zbrodni komunistycznej oraz zbrodni przeciwko ludzkości, „stanowiąc wobec osoby postrzeganej jako wroga ideologicznie poważne prześladowanie polegające na naruszeniu prawa do nietykalności cielesnej i prawa do humanitarnego traktowania w trakcie prowadzonego śledztwa" (czytamy w akcie oskarżenia).