Decyzja o publikacji Białej Księgi zapadnie w przyszłym roku, wtedy najpewniej zostanie zakończony wątek śledztwa IPN dotyczący okoliczności śmierci ks. Suchowolca.
– Wtedy zdecydujemy albo, albo. Albo zostaną postawione zarzuty, albo po decyzji o umorzeniu śledztwa zdecydujemy się na opublikowanie części materiałów ze śledztwa, aby każdy wyrobił sobie zdanie na temat okoliczności śmierci księdza – mówi „Rzeczpospolitej", naczelnik pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN prokurator Marcin Gołębiewicz.
Prokurator zastrzega jednak, że nadal w tej sprawie prowadzone są czynności śledcze i do końca nie jest wykluczone stawianie zarzutów. Śledczy dysponują bowiem materiałem (w tym wytworzonymi przez komunistyczne służby) z którego wynika jakim szykanom podległa ksiądz. – Najpewniej nie zdecydujemy się na publikację danych dotyczących rozpracowywania agenturalnego księdza, a także jego życia prywatnego – zastrzega prokurator. Nie jest tajemnicą, że SB preparowała materiały dotyczące jego domniemanego romansu, a w gronie ludzi, z którymi miał blisko kontakt byli konfidenci SB.
Postępowanie to prowadzone jest w ramach szerszego śledztwa dotyczącego związku przestępczego działającego w ramach struktur w dawnym MSW w latach 1956-89. Ich członkowie mają na koncie m.in. zamachy na duchownych i działaczy opozycji. W ramach śledztwa wyjaśnianych jest 46 spraw. Dotyczą m.in. zabójstw i niewyjaśnionych zgonów ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Stefana Niedzielaka oraz ks. Sylwestra Zycha.
Równolegle IPN w Białymstoku przygotowuje opracowanie naukowe kazań księdza Suchowolca. Pracownikom Instytutu udało się zebrać kilkadziesiąt kazań kapelana białostockiej Solidarności z jego mszy za ojczyznę. IPN wciąż szuka jednak treści kazań, które wygłaszał poza Białymstokiem i Suchowolą. Publikacja książki planowana jest na 2016 rok. IPN przygotowuje ją wspólnie z Archiwum i Muzeum Archidiecezjalnym w Białymstoku.