Bezpieka zbierała haki na Stahela

IPN odnalazł nieznane akta gen. Reinera Stahela, przygotowane przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.

Publikacja: 04.02.2015 14:59

Od 27 lipca 1944 r. gen. Reiner Stahel (na zdjęciu) był wojskowym komendantem Warszawy. Został przen

Od 27 lipca 1944 r. gen. Reiner Stahel (na zdjęciu) był wojskowym komendantem Warszawy. Został przeniesiony do Rumunii niespełna miesiąc później, 24 sierpnia

Foto: Bundesarchive

– To jest kilkaset stron – mówi „Rzeczpospolitej" Marcin Gołębiewicz, szef pionu śledczego warszawskiego oddziału IPN. Znajdują się tam m.in. wyciągi z protokołów procesu norymberskiego przygotowane przez obecnego na nim prokuratora Jerzego Sawickiego, fragmenty przesłuchań generała Wehrmachtu Heinza Guderiana (w czasie wojny dowódcy wojsk lądowych Rzeszy), Ludwika Fischera (gubernatora dystryktu warszawskiego Generalnej Guberni), gen. SS Ericha von dem Bacha – Zelewskiego (odpowiedzialnego za krwawe stłumienie Powstania).

– Materiały z przesłuchań zbrodniarzy wojennych zostały wyselekcjonowane i dotyczą tylko Reinera Stehela. Zostały przygotowane przez departament MBP, którym kierował Józef Różański – opisuje nam prokurator.

– Pytanie tylko po co były one gromadzone? – zastanawia się śledczy. Bo Stahel przebywał w tym czasie w sowieckim więzieniu. Zmarł w nim na początku lat 50.

Generał Reiner Stahel w czasie wojny służył w różnych oddziałach wojskowych. Od końca lipca do połowy sierpnia 1944 r., czyli w pierwszym okresie Powstania, był wojskowym komendantem Warszawy.

Przypomnijmy bliscy tego byłego niemieckiego generała grożą pozwem Muzeum Powstania Warszawskiego za nazwanie go zbrodniarzem wojennym. Twierdzą, że nigdy nie został za nie skazany. Taka informacja została umieszczona latem poprzedniego roku na zorganizowanej w Berlinie wystawie o Powstaniu.

Zdaniem IPN nie ma wątpliwości, że Rainera Stahela można nazwać zbrodniarzem wojennym. Prokurator Gołębiewicz ma też pewność, że dopuścił się on zbrodni przeciwko ludzkości.

Więcej o godz. 21 w wydaniu na tablety oraz czwartkowym wydaniu Rzeczpospolitej.

Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!