Aktualizacja: 29.03.2015 13:16 Publikacja: 29.03.2015 13:16
Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski
Miętne to niewielka miejscowość pod Garwolinem na Mazowszu. Najbardziej jest znane z okazałego Zespołu Szkół Rolniczych. To właśnie w tej szkole doszło do najostrzejszego sporu o obecność krzyży w miejscu publicznym.
Do konfliktu uczniów, rodziców i części nauczycieli z władzą doszło na przełomie 1983 i 1984 roku, gdy u władzy byli komuniści z Wojciechem Jaruzelskim na czele. Część internowanych po wprowadzeniu stanu wojennego działaczy opozycji solidarnościowej wyszła już na wolność, inni nadal byli ścigani przez bezpiekę. Na porządku dziennym były zatrzymania osób prowadzących jakąkolwiek działalność opozycyjną. Za kraty można było trafić za posiadanie ulotek, gazetek, czy książek wydanych poza cenzurą. Bezpieka prowadziła też ostre działania represyjne wobec księży, to właśnie w tamtych latach funkcjonariusze SB stosowali metody działania, które skutkowały śmiercią niektórych duchownych (przykładem było zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki dokonane przez funkcjonariuszy SB).
Z udziałem m.in. króla Wielkiej Brytanii Karola III, kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego odbywają się w Polsce uroczyste obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
– Zbrodnicze eksperymenty medyczne w Auschwitz obciążają niemieckie elity – nie ma wątpliwości prokurator Instytutu Pamięci Narodowej.
Panna młoda trzyma w ramionach bukiet białych kwiatów. Ma starannie ułożoną fryzurę i elegancki naszyjnik. On jest w ciemnym garniturze, włosy ułożone podług ówczesnej mody. I tylko przejmujący smutek na obu twarzach zdradza, że to nie jest zwykłe zdjęcie pary, która właśnie obiecała sobie dozgonną miłość.
W marszach śmierci, które w styczniu 1945 r. wyruszyły z KL Auschwitz-Birkenau, zginęło od 9 tys. do 15 tys. więźniów – ustalił pion śledczy IPN.
80 lat temu, 25 stycznia 1945 roku, z obozu koncentracyjnego Stutthof wyszły kolumny więźniów. Po drodze zmarło 17 tys. osób. To jedna z największych zbrodni popełnionych przez Niemców podczas II wojny światowej.
Papież Franciszek, który w ostatnich tygodniach mierzył się z problemami zdrowotnymi, podczas audiencji generalnej przyznał, że znów nie czuje się najlepiej. W związku z trudnościami z mówieniem poprosił swojego asystenta o odczytanie przygotowanego przez niego przesłania.
Już niebawem na aukcję trafi niezwykły eksponat – powstałe w 1714 roku skrzypce Stradivariusa. Mogą stać się one najdroższym instrumentem muzycznym sprzedanym kiedykolwiek na aukcji.
Z planów likwidacji Funduszu Kościelnego wciąż niewiele wyszło, jednak rządzący zdecydowali się go lekko uszczuplić. Beneficjentami będą mniejszości narodowe i etniczne.
Ministerstwo Kultury nie będzie informowało o miejscach, gdzie planowane są ekshumacje polskich ofiar zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów. Argumentacja resortu zupełnie do mnie nie przemawia.
O 68 proc. większy jest tegoroczny budżet Urzędu do spraw Kombatantów. To oznacza, że więcej pieniędzy trafi do represjonowanych w czasie PRL.
„Dziadkiem z Wehrmachtu” grano przeciw Sławomirowi Mentzenowi w 2023 r. i Donaldowi Tuskowi w 2005 r., czyli wiele lat po wojnie. A co myślano o Konradzie Swinarskim (1929–1975), wybitnym reżyserze, którego brat był w Waffen SS, a matka podpisała folkslistę?
Destabilizacja sytuacji politycznej w Berlinie i Paryżu długofalowo nie jest niczym dobrym. Jeśli jednak chcemy ją przekuć w szansę, mamy dobry moment, by odnowić polityczny ład w Europie. Ponad sześć dekad po francusko-niemieckim traktacie elizejskim i ponad 30 lat po polsko-niemieckim traktacie o dobrym sąsiedztwie musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy mamy do tego konieczną wyobraźnię.
W 1988 roku przyjąłem propozycję zostania członkiem Biura Politycznego PZPR, ponieważ rozumiałem, że generał Jaruzelski potrzebuje wokół siebie osób, które będą wspierać porozumienie się z Solidarnością - mówi Janusz Reykowski, psycholog i działacz polityczno-społeczny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas