Reklama
Rozwiń
Reklama

Wspomnienia rotmistrza nie trafią do szkół

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zgodziło się na wpisanie na listę lektur szkolnych raportu z Auschwitz autorstwa rotmistrza Witolda Pileckiego. Apelowali o to działacze społeczni i politycy.

Publikacja: 14.04.2015 11:17

O apelach pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" w połowie marca. Do MEN wystąpiła w tej sprawie krakowska Fundacja Paradis Judaeorum, a jej apel w Internecie poparli politycy z różnych opcji: były wiceminister obrony Romuald Szeremietiew, eurodeputowani Bogdan Wenta z PO, Jadwiga Wiśniewska i Tomasz Poręba z PiS oraz poseł PiS Artur Górski. Ten ostatni skierował w tej sprawie interpelację do MEN.

– Rotmistrz Pilecki uosabia wszystko, co najszlachetniejsze w naszej tradycji – uzasadniał na łamach „Rzeczpospolitej" Michał Tyrpa, prezes Fundacji Paradis Judaeorum i dodawał, że raport ma dużą wartość literacką.

Czym jest „Raport Witolda"? Pilecki był bohaterem wojny polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej i powstania warszawskiego, po wojnie zamordowanym przez komunistów. Napisał raport po tym, gdy uciekł z Auschwitz. Wcześniej dał się uwięzić tam na ochotnika. Jego celem było poznanie warunków życia w obozie i zbudowanie konspiracji wśród więźniów.

Raport liczy około 100 stron maszynopisu, a rotmistrz ze szczegółami opisuje w nim funkcjonowanie maszyny Holocaustu. „Krematorium budowaliśmy dla siebie. Rusztowanie wokół komina wznosiło się coraz wyżej" – w ten sposób opisywał jeden z pierwszych dni w obozie. Rotmistrz narrację zbeletryzował, uzupełnił własnymi refleksjami i wprowadził nawet dialogi.

– Upowszechnianie tej lektury to najlepsze antidotum na podłą insynuację „polskich obozów", która rozpanoszyła się w światowych mediach. Pierwsze relacje rtm. Pileckiego trafiły do aliantów na rok przed masowymi transportami do komór gazowych – mówi Michał Tyrpa. Dodaje, że Pilecki bezskutecznie domagał się też od kierownictwa AK akcji zbrojnej mającej na celu wyzwolenie obozu.

Reklama
Reklama

Dlatego o wpisanie „Raportu" na listę lektur Fundacja Paradis Judaeorum zabiega od kilku lat. MEN odmówiło kilkukrotnie. O tym, że decyzja może być odmowna również teraz, pisaliśmy w połowie marca. Fundacja Paradis Judaeorum dostała właśnie oficjalne pismo z MEN.

„Lista lektur w podstawie programowej wskazuje wyłącznie niezbędne minimum. Nauczyciel nie tylko może, ale powinien decydować się na poszerzenie listy tekstów kultury wymienionych w podstawie programowej. Może on sam proponować teksty kultury, omawiać teksty zaproponowane przez uczniów oraz ich rodziców" – napisała w odpowiedzi Małgorzata Jadwiga Szybalska, dyrektor Departamentu Jakości Edukacji MEN.

„Raport rotmistrza Witolda Pileckiego zatytułowany „Raport Witolda", który jest niezwykle cennym, osobistym przekazem dokumentującym prawdę o życiu więźniów w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu, mogą swobodnie wykorzystywać nauczyciele różnych przedmiotów w realizacji swojego nauczania" – dodała dyrektor.

Michał Tyrpa nie ukrywa, że taka odpowiedź go nie satysfakcjonuje. – Mobilizuje nas ona do jeszcze intensywniejszych starań o rozpropagowanie tej idei. Mamy nadzieję, że z pomocą świadomych wagi sprawy rodziców, nauczycieli, mediów i polityków uda się nam ten cel osiągnąć. Na zbudowanie silnego lobbingu mamy rok, bo w odpowiedzi MEN wymieniono koniec roku 2016 jako datę zakończenia procesu wprowadzania zmian programowych w kształceniu ogólnym – mówi Michał Tyrpa i dodaje, że jego fundacja będzie zabiegała o umieszczenie „Raportu" w portalu dla nauczycieli Scholaris.

Paradis Judaeorum apeluje też o podpisywanie internetowej petycji w sprawie umieszczenia „Raportu Witolda" na liście lektur. – Zachęcam do odwiedzania strony akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu" na Facebooku – mówi Michał Tyrpa.

Aby poprzeć petycję Paradis Judeorum, można podpisać petycję online

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama