Aktualizacja: 18.04.2015 15:51 Publikacja: 18.04.2015 15:05
Ekshumacja w Piaśnicy
Foto: IPN
Pion śledczy gdańskiego oddziału IPN prowadzi śledztwo w sprawie masowych zabójstw dokonanych w Piaśnicy koło Wejherowa jesienią 1939 r. Śledczy poszukują osób posiadających wiedzę o okolicznościach likwidacji Szpitala Zakaźnego w Babim Dole koło Gdyni we wrześniu 1939 r. i o dalszych losach jego pacjentów.
Jak informuje w wydanym komunikacie szef pionu śledczego IPN w Gdańsku prokurator Maciej Szulz, w pierwszych dniach wojny szpital ten został przeznaczony dla rannych żołnierzy jako filia Szpitala Morskiego na Oksywiu, a chorych przeniesiono do „Domu Bawełny" przy ul. Derdowskiego 7 w Gdyni. „Po zajęciu Gdyni przez Niemców przynajmniej część chorych została prawdopodobnie wywieziona do Piaśnicy i tam zabita podczas zbiorowych egzekucji w listopadzie1939 r. Wynika to z treści odnalezionych zeznań świadków przesłuchanych podczas śledztw dotyczących zbrodni w Piaśnicy prowadzonych na terenie Niemiec. Do tej pory w opracowaniach historycznych nie wspominano o tej grupie ofiar" – twierdzi śledczy.
7 mln złotych zostanie przeznaczonych na odnawianie zabytków związanych z polskim dziedzictwem, które znajdują za granicami Polski. Część projektów będzie realizowanych na terenie Ukrainy, która jest objęta działaniami wojennymi.
Tadeusz Borowski w 1943 r. trafił do Auschwitz... Przeżył. Po wojnie opublikował wstrząsające opowiadania. Potem chciał wierzyć, że komunizm będzie przepustką do nowego wspanialszego świata. A jednak 3 lipca 1951 r. popełnił samobójstwo.
Z udziałem m.in. króla Wielkiej Brytanii Karola III, kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego odbywają się w Polsce uroczyste obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
– Zbrodnicze eksperymenty medyczne w Auschwitz obciążają niemieckie elity – nie ma wątpliwości prokurator Instytutu Pamięci Narodowej.
Panna młoda trzyma w ramionach bukiet białych kwiatów. Ma starannie ułożoną fryzurę i elegancki naszyjnik. On jest w ciemnym garniturze, włosy ułożone podług ówczesnej mody. I tylko przejmujący smutek na obu twarzach zdradza, że to nie jest zwykłe zdjęcie pary, która właśnie obiecała sobie dozgonną miłość.
Euro Styl z Grupy Dom Development realizuje kilka inwestycji premium w wyjątkowych lokalizacjach blisko centrum Gdańska. Utrzymane w industrialnym klimacie Doki powstają na postoczniowych terenach, gdzie rodzi się nowa, prestiżowa dzielnica Młode Miasto. Esencja i Jaskółcza to z kolei Dolne Miasto - historyczna część śródmieścia, którą okalają wody Motławy. Powstająca tam Esencja wyróżnia się piękną architekturą ze zdobioną elewacją o niespotykanych detalach. Z okien jej apartamentów mamy widoki na wody Nowej Motławy i panoramę Głównego Miasta. Z kolei Jaskółcza urzeka swoim eleganckim stylem nawiązującym do historycznej, kamienicznej zabudowy tego obszaru.
Różnice w zarobkach w wielkich miastach są większe niż między regionami. Prowincja nie dogania centrum.
W poniedziałek startuje nowa akcja w ramach kampanii kandydata KO na prezydenta. Ma dotyczyć samorządów i ich wsparcia. Sztabowcy Rafała Trzaskowskiego podkreślają, że to akcja na bardzo dużą skalę i jednocześnie wykorzystanie naturalnych politycznych przewag, które ma prezydent Warszawy.
W pożarze hali na Przeróbce w Gdańsku operator systemu Mevo stracił 1,5 tys. rowerów, w tym 1,3 tys. ze wspomaganiem elektrycznym. Na rozpoczęcie sezonu rowerowego brakuje obecnie 800 jednośladów.
Umyślne podpalenie, zwarcie instalacji elektrycznej, a także zaprószenie ognia – na dziś śledczy nie wykluczają żadnej z hipotez co do przyczyny wielkiego pożaru hali w Gdańsku.
Za spacer po wystawie stałej Europejskiego Centrum Solidarności z prezydent Gdańska Aleksandrą Dulkiewicz, w roli przewodnika, trzeba było zapłacić 6,4 tys. zł.
Od wczesnych godzin popołudniowych płonie zabytkowa hala dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w przemysłowej dzielnicy Gdańska, Przeróbce.
80 lat temu, 25 stycznia 1945 roku, z obozu koncentracyjnego Stutthof wyszły kolumny więźniów. Po drodze zmarło 17 tys. osób. To jedna z największych zbrodni popełnionych przez Niemców podczas II wojny światowej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas