Aktualizacja: 06.05.2015 21:48 Publikacja: 07.05.2015 00:01
Budynek w Tarnowskich Górach państwo przejęło w 1965 r. Od lat 90. jest on w rękach ZUS
Foto: materiały prasowe
Dla gminy żydowskiej historia z Tarnowskich Gór to świetny przykład tego, z jakimi oporami Polska oddaje to, co zabrały po wojnie władze.
– Dbam o majątek państwa. Wątpliwości należy wyjaśniać do końca – mówi na to starosta tarnogórski Józef Burdziak.
Zakwestionował on prawo gminy żydowskiej do rekompensaty za nieruchomość, którą państwo miało przejąć wkrótce po wojnie. Z odnalezionego po latach wyroku z 1964 r. wynika jego zdaniem, że Skarb Państwa przejął majątek, którym nikt się nie interesował, w dodatku obciążony hipoteką.
Tu była łaźnia rytualna
W 2011 r. po skandalach związanych z nieprawidłowościami w handlu gruntami rząd i episkopat zlikwidowały działającą od 20 lat Komisję Majątkową dla Kościoła Katolickiego. Przyznawała ona rekompensaty za majątek zabrany (niezgodnie z prawem) w czasach PRL. Wciąż jednak przy Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji istnieją pozostałe komisje regulacyjne działające na wzór Komisji Majątkowej – m.in. do spraw gmin wyznaniowych żydowskich. I to właśnie do niej złożono najwięcej wniosków – 5504.
Wśród nich jest wniosek Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach w sprawie zwrotu nieruchomości w Tarnowskich Górach (koło Gliwic). Jak wynika z dokumentów, o przedwojennym majątku gmina dowiedziała się z kroniki miasta na początku poprzedniej dekady i złożyła wniosek o jej zwrot. Przed wojną w budynku przy ul. Górniczej 4 przy Rynku mieściła się łaźnia rytualna, prowadzono tam też działalność charytatywną i oświatową. Nie ulega wątpliwości, że gmina żydowska była właścicielem nieruchomości od września 1887 r. i że od lutego 1965 r. do dziś jest nim Skarb Państwa. W końcu lat 90. ubiegłego wieku nieruchomość, a właściwie jej resztki, zajął ZUS.
To, co stworzył inżynier budujący układ scalony będący „sercem” telefonu komórkowego, to prawdziwe arcydzieło. To genialne ułożenie i połączenie tysięcy elementów!
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Muzeum Gazowni Warszawskiej to niezwykła przestrzeń, gdzie przeszłość i przyszłość przenikają się, tworząc inspirujące środowisko dla wydarzeń biznesowych i konferencji. Zlokalizowane w zabytkowym budynku dawnej aparatowni i tłoczni gazu, Muzeum zostało starannie odrestaurowane, aby oddać ducha epoki, zachowując jednocześnie pełną funkcjonalność nowoczesnej przestrzeni.
Dla wielu obywateli skrzywdzonych w czasach PRL, wejście sędziów stanu wojennego do III RP było nieakceptowalne. Niemoc ludzi Solidarności, aby to wejście zablokować, odebrała szacunek Temidzie na dekady.
W krajach postsowieckich w krótkim czasie wzrósł indywidualizm, spadła za to stabilność zatrudnienia, poupadały przyzakładowe żłobki i przedszkola, a mieszkalnictwo zostało skrajnie utowarowione. W Europie Zachodniej te same zmiany, wpływające negatywnie na demografię, zachodziły przez dłuższy okres, dzięki czemu społeczeństwo łagodniej je przeszło.
Czy wojsko naprawiło straty poniesione przez mieszkańców kilku wsi koło Malborka, nad którymi z wielką prędkością przeleciał samolot bojowy MiG-29? Są poważne wątpliwości.
Tam, gdzie mamy tradycyjne stosunki społeczne i gospodarkę pierwotną, przedindustrialną, mamy wysoką płodność. Tam, gdzie rośnie autonomia jednostek, postęp technologiczny i nowoczesny rynek pracy, ta dzietność jest niska i w zasadzie taka pozostanie - mówi dr hab. Agnieszka Fihel z Ośrodka Badań nad Migracjami UW.
Starsze pokolenia zostawiły młodym w spadku świat, w którym trudno jest wychowywać dzieci. Zniknięcie pomocnej „wioski” oraz niechęć do maluchów również nie ułatwiają sprawy. No dobrze, ale czy młodzi nie mają sobie nic do zarzucenia w tej kwestii?
Dopiero po publikacji w „Rzeczpospolitej” Ministerstwo Obrony Narodowej obiecuje, że ruszą wypłaty dla właścicieli budynków, które zostały uszkodzone w czasie niskiego przelotu samolotu bojowego MiG-29 w pobliżu Malborka.
Lekceważący stosunek Geralta do mamony, odziedziczony chyba po Philipie Marlowe, jest nierealistyczny i niestosowny. Wiedźmin to bowiem niesłychanie ryzykowna profesja. Może czas pomyśleć o ubezpieczeniu?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas