- Książka zostanie przekazana Putinowi za pomocą ambasady Rosji, mamy nadzieję, że trafi na Kreml - zapowiada Dagmara Zandman, z wydawnictwa Znak Horyzont.
To reakcja wydawnictwa na temat "ostatnich skandalicznych wypowiedzi Władimira Putina dotyczących paktu Ribbentrop - Mołotow". Przypomnijmy: w czasie ostatniej wizyty w Moskwie kanclerz Niemiec Angeli Merkel, Putin usprawiedliwiał pakt Ribbentrop-Mołotow. Stwierdził m.in. że jego celem było zapewnienie bezpieczeństwa Związku Sowieckiego. Oznajmił też, że Polska "padła ofiarą polityki, którą sama próbowała prowadzić w Europie".
Według niego "ZSRR podjął wiele starań, aby przeciwstawić się faszyzmowi w Europie". - Wszystkie te próby zakończyły się niepowodzeniem - oznajmił, dodając, że właśnie to zmusiło Związek Radziecki do podjęcia kroków mających na celu niedopuszczenie do bezpośredniej konfrontacji z Niemcami, czego wynikiem był pakt Ribbentrop-Mołotow. - Sensem tego paktu było zapewnienie bezpieczeństwa ZSRR - stwierdził.
- Pragnę przypomnieć, że po podpisaniu układu monachijskiego, sama Polska podjęła działania, zmierzające do zaanektowania części czeskiego terytorium. Wyszło na to, że po pakcie Ribbentrop-Mołotow i rozbiorze Polski ona sama padła ofiarą polityki, którą próbowano prowadzić w Europie - tłumaczył przywódca Rosji.
Wydawnictwo Znak informuje, że tłumaczona jest w tej chwili książka znanego brytyjskiego historyka Rogera Moorhouse'a "Pakt Diabłów. Sojusz Hitlera i Stalina", która ukaże się w sierpniu. To właśnie ją wydawnictwo będzie chciało przekazać przywódcy Rosji. Przedstawiciele wydawnictwa przypominają, że "nie pierwszy raz prawda o współpracy Sowietów z nazistami jest cynicznie fałszowaną przez przedstawicieli władz rosyjskich".