Odzyskany skarb z Sieciechowa

Skradziony z Opactwa pod Sieciechowem XVII wieczny kielich został znaleziony na aukcji w Nowym Jorku.

Aktualizacja: 04.06.2015 09:05 Publikacja: 04.06.2015 08:34

Zdjęcie skradzionego kielicha z rejestru zabytków utraconych

Zdjęcie skradzionego kielicha z rejestru zabytków utraconych

Foto: Ministerstwo Kultury

W przyszłym tygodniu na specjalnie zwołanej w Zamku Królewskim w Warszawie konferencji zostanie zaprezentowany zabytkowy kielich, który przed laty został skradziony z Opactwa Benedyktynów pod Sieciechowem i odzyskany m.in. dzięki działaniom podjętym przez FBI oraz ministerstwo kultury. W prezentacji zabytku weźmie udział m.in. prof. Małgorzata Omilianowska minister kultury, Stephen D. Mull ambasador USA oraz Kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej ks. Edward Poniewierski.

Kielich jest już w Polsce. Z rąk przedstawiciela FBI kielich odebrał pracownik Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów. Eksperci badają w jakim jest stanie.

28 stycznia 2015 r. na licytacji w domu aukcyjnym Doyle w Nowym Jorku miały zostać wystawione dwa kielichy pochodzące z dawnego Opactwa Benedyktynów w Sieciechowie. Informacja o planowanej sprzedaży zabytków trafiła do Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zabytków z Zamku Królewskiego na Wawelu. Jeden z nich widniał w wykazie zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem. Pochodzenia drugiego nie udało się ustalić.

Po interwencji resortu kultury oraz polskich służb dyplomatycznych aukcja kielichów została wstrzymana. Następnie po negocjacjach z domem aukcyjnym został on przekazany do Polski.

Odzyskany kielich został skradziony 1 marca 1994 r. z kościoła parafialnego p.w. Wniebowzięcia NMP w Opactwie koło Sieciechowa. Włamywacze ukradli wtedy dwa kielichy i puszkę na komunikanty. Jeden ze skradzionych kielichów, opatrzony herbem Jana Andrzeja Próchnickiego, został odzyskany przez policja w 2005 r. Teraz znajduje się on w depozycie Zamku Królewskiego na Wawelu. Był on niemal identyczny z jednym z wystawionych kielichów.

„Oba skradzione kielichy były wpisane do rejestru zabytków i jak udało się ustalić, figurowały w inwentarzach od XVII w. Były też opisane w XIX i XX wiecznej literaturze. Inwentarz z 1936 r. wspomina nawet specjalny futerał wykonany dla tych kielichów, niestety, jak świadczyła notatka ołówkiem na marginesie, zaginął on w 1944 r." – czytamy na stronie internetowej Opactwa.

Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku