- Międzynarodowa grupa, zbada część pola znajdującego się na zachód od pomnika - mówi nam dr Piotr Nowakowski, archeolog z Uniwersytetu Łódzkiego, kierownik działu Muzeum Bitwy pod Grunwaldem, który od kilku lat kieruje zespołem badającym pole bitwy. - Prace prawdopodobnie prowadzone będą w sierpniu - dodaje.
Naukowcy będą kontynuowali poszukiwania prowadzone jesienią poprzedniego roku. Celem działania archeologów jest odnalezienie Doliny Wielkiego Strumienia, w której w 1410 roku rozegrała się bitwa. Teren do przeszukiwań wytypowano m.in. na podstawie opisów Jana Długosza. Według niego Krzyżacy podjęli walkę z siłami polsko-litewskimi właśnie w Dolinie Wielkiego Strumienia. Miejsce to jednak nie zostało zlokalizowane.
W poprzednim roku zespół archeologów oraz miłośników historii średniowiecznej (wśród nich znaleźli się członkowie grup rekonstrukcyjnych) przeszukiwał teren z wykorzystaniem m.in. wykrywaczy metali, czy skanerów. Nie udało im się jednak ustalić dokładnego miejsca starcia. Naukowcy natrafili jednak na szereg znalezisk (w sumie znaleźli ok. 200 obiektów).
Najważniejszym odkrytym zabytkiem była głownia miecza znalezionego w bagnie. Natrafiono wtedy także m.in. na fragmenty końskiej uprzęży, groty strzał i bełtów, noże, okucia pasów, krzyżackie brakteaty (monety). Tuż przed rozpoczęciem badań poszukiwacz przekazał naukowcom topór bojowy z XIV-XV wieku.
Zabytki po opracowaniu i konserwacji będą eksponowane w Muzeum Bitwy Pod Grunwaldem w Stębarku.