Aktualizacja: 07.08.2015 14:00 Publikacja: 07.08.2015 12:34
Foto: AFP
Z sugestią powołania międzynarodowego trybunału ds. wojny w Wietnamie wystąpił wiceprzewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych Andriej Klimow.
„Mamy tutaj taką okrągłą rocznicę. W 1975 roku zakończyła się prawie dziesięcioletnia wojna, nawiasem mówiąc bezprawna, Stanów Zjednoczonych z Wietnamem. Tam nie tylko były wielkie ofiary (w ludności cywilnej). Tam nikt nikomu nie wypowiadał wojny. Dziesięć lat (Amerykanie) dręczyli Wietnam, wykorzystywali tortury, obozy, palili ludzi żywcem napalmem" – tłumaczył Klimow na antenie jednej z moskiewskich rozgłośni dlaczego powinien zostać powołany taki trybunał.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
„Wspólnota stołu to ponadczasowa wartość, której ogromne znaczenie dla jedności nie tylko rodziny, ale i całego społeczeństwa, dostrzegali nasi przodkowie” – mówi pisarz Andrzej Fiedoruk, autor książki „Jak dawniej jadano”.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dmitrij Pieskow nie wyklucza, że Władimir Putin zadzwoni do Donalda Trumpa.
Gdyby Donald Trump wygrał w USA w 2020 roku, nie byłoby tych koszmarnych dwóch lat, nie byłoby wojny - mówił na antenie węgierskiego radia premier Viktor Orbán.
Właściciel IKEA, szwedzka firma Ingka Group, sprzedał swoje ostatnie aktywo w Rosji - centrum dystrybucyjne pod Moskwą. Koncern określał centrum „kluczem do rozwoju IKEA w Rosji”. Magazyn o powierzchni prawie 180 tys. mkw obsługiwał wszystkie lokalne centra koncernu.
- Tych spekulacji jest zdecydowanie za dużo i one utrudniają mi pracę na stanowisku, które aktualnie zajmuję - powiedział szef BBN Jacek Siewiera, odnosząc się w Trójce do swego ewentualnego startu w wyborach prezydenckich.
Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller był pytany o to, czy w ciągu najbliższych dwóch miesięcy ustępująca administracja Joe Bidena zamierza prowadzić rozmowy w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie, w świetle deklaracji Donalda Trumpa, że zakończy on wojnę w ciągu 24 godzin.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski pogratulował telefonicznie Donaldowi Trumpowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA.
Władimir Putin przemówił podczas corocznego spotkania klubu dyskusyjnego Wałdaj. Pogratulował Trumpowi i po raz pierwszy zabrał głos w sprawie wyborów USA.
Wojna Putina powoduje coraz większe braki na rosyjskim rynku pracy. Dziura sięga ponad 5 milionów wakatów. Kreml zwróciła się do władz Zimbabwe o wysłanie pracowników budowlanych ze względu na brak rąk do pracy w Rosji. Rosyjskie firmy sięgają po robotników z Kenii, Zambii czy Kamerunu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas