Aktualizacja: 27.08.2015 11:08 Publikacja: 27.08.2015 11:08
Znalezisko przed konserwacją
Foto: IPN Białystok
Dokumenty po konserwacji
Foto: IPN Białystok
Dokumenty po konserwacji
Foto: IPN Białystok
Foto: IPN Białystok
"To jest adres zamieszkania Wilma Meiera komendanta żandarmerii w Koźle" - można przeczytać na kartce znalezionej w okolicach Kolna. Pochodzi ona z lat 40. To jeden z wielu dokumentów, które właściciel posesji z wsi Stary Gromadzyń przekazał Jackowi Bagińskiemu, nauczycielowi Szkoły Podstawowej w Czerwonem. Ten zaś skontaktował się z białostockim Oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej.
Dokumenty spędziły kilkadziesiąt lat w ziemi, prowizorycznie zabezpieczone w sowieckiej skrzynce amunicyjnej. Została ona odkryta przez przypadek w czasie prac ziemnych. Pojemnik z dokumentami został rozbity przez łyżkę koparki i część zbutwiałych dokumentów ulegała poważnemu uszkodzeniu.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas