Reklama

Niezłomni wyklęci spoczęli w Panteonie na Łączce

Zapłacili za służbę Rzeczpospolitej cenę życia – przypomniała premier Ewa Kopacz w trakcie pogrzebu żołnierzy podziemia niepodległościowego.

Aktualizacja: 27.09.2015 16:19 Publikacja: 27.09.2015 15:53

Niezłomni wyklęci spoczęli w Panteonie na Łączce

Foto: PAP/Rafał Guz

W Mauzoleum – Panteonie Niezłomnych Wyklętych na warszawskich Powązkach zostały złożone szczątki 35 żołnierzy podziemia niepodległościowego. Datę wybrano nieprzypadkowo – 76 lat temu zostało utworzone Polskie Państwo Podziemne. Szczątki pozostałych 5 zidentyfikowanych zostaną złożone w grobach rodzinnych.

Pogrzeb żołnierzy zamordowanych przez komunistów w latach 40. I 50. a potem potajemnie pochowanych w masowej mogile poprzedziła msza żałobna na placu Marszałka Piłsudskiego w Warszawie. Uczestniczyli w niej m.in. rodziny zamordowanych bohaterów, wojsko, kombatanci, harcerze, politycy. Przy ołtarzu wystawiono 35 trumien ze szczątkami ofiar, w tym pięć udekorowanych wstęgami Orderu Virtuti Militari.

- Chociaż stracili życie, ostatecznie wygrali walkę ze złem i niepamięcią - mówił w czasie homilii biskup polowy Wojska Polskiego gen. Józef Guzdek. - Mieli zniknąć na zawsze – zamordowani, szkalowani i wymazani z pamięci pokoleń. Determinacja rodzin Żołnierzy Niezłomnych, ich towarzyszy broni oraz środowisk niepodległościowych przyczyniła się do tego, że doczesne szczątki pomordowanych zostały wydobyte z ziemi. Polegli Niezwyciężeni odzyskali swoją tożsamość – przypomniał.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w miejscu, gdzie zostali żołnierze ci zostali potajemnie pochowani, w kwaterze Ł cmentarza wojskowego. Trumny zostały złożone w wybudowanym właśnie Panteonie.

„Zbyt długo bliscy ofiar i my wszyscy, Polacy musieliśmy czekać na upamiętnienie naszych bohaterów" - napisał w liście odczytanym przez ministra Wojciecha Kolarskiego prezydent Andrzej Duda. „Prawda o heroizmie i tragedii podziemia antykomunistycznego jest fundamentem suwerennej Rzeczypospolitej" – przypomniał prezydent.

Reklama
Reklama

„Obecna uroczystość wieńczy pierwszy etap pracy poszukiwań na Łączce, lecz ich nie zamyka. Uważam za rzecz olbrzymiej wagi, by prace ekshumacyjne zostały dokończone, a wszyscy odnalezieni, zidentyfikowani i godnie pochowani" - podkreślił Andrzej Duda. Na Łączce zostały bowiem ekshumowane szczątki ok. 200 osób, kolejne znajdują się pod współczesnymi grobami.

„Żołnierze niezłomni, wyklęci zapłacili za służbę Rzeczpospolitej cenę życia. Jesteśmy świadomi, że mamy wobec nich wielki dług wdzięczności. Wiemy też, że bez ich ofiary nie moglibyśmy się cieszyć wolnością, którą odzyskaliśmy przed ćwierćwieczem" – dodała premier Ewa Kopacz (jej wystąpienie poprzedziło buczenie i gwizdy).

Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Materiał Promocyjny
Kameralna. Niska zabudowa, wysoki standard myślenia o przestrzeni
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama