Aktualizacja: 17.10.2015 09:21 Publikacja: 17.10.2015 09:21
4 zdjęcia
ZobaczFoto: Materiały prasowe
Szlak Orlich Gniazd to unikalny system fortyfikacji obronnych stworzony w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego, w celu zabezpieczenia południowo-zachodniej granicy ówczesnej Polski. Zamki tworzące Szlak, stanowiły nie tylko system obronny, ale pełniły również rolę ówczesnego telegrafu – zbudowano je w takich miejscach, by z wież jednego zamku widać było kolejny zamek, dzięki czemu możliwe było błyskawiczne przekazywanie informacji wzdłuż całej granicy.
Obecnie po większości zamków tworzących ten unikalny system pozostały tylko ruiny. A – jak podkreśla senator Lasecki – on ruin nie lubi. - Mam ogromny problem z tym, kiedy widzę, że my Polacy wielbimy ruiny – podkreśla. – Ja uważam, że powinniśmy być dumni z posiadania takiej wspaniałej linii obronnej. Zachwycamy się Wielkim Murem Chińskim czy linią Maginota – a przecież w Polsce mamy system fortyfikacji, z którego powinniśmy być dumni – dodaje.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchnictwo” nad Polską i jedną trzecią Niemiec. Nasz kraj utracił też Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego.
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świecie, jest zawiedziony jej rozmiarami.
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody karania przestępców. Pokaz miał działać odstraszająco, a był jedynie rozrywką dla gawiedzi.
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomiono gigantyczny projekt ALSIB w celu dostarczenia z Alaski do ZSRR amerykańskich samolotów przeznaczonych na front.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym świecie aktor wspierał antykomunistyczną opozycję. Z pobudek moralnych, bo polityką się nie interesował.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
W najnowszym odcinku „Politycznych Michałków” Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko analizują, jak kampania prezydencka w Polsce została przytłoczona przez wydarzenia międzynarodowe. Od starcia Radosława Sikorskiego z Elonem Muskiem po dyskusję o obecności amerykańskiej broni jądrowej w Polsce – geopolityka staje się głównym tematem debaty publicznej. Jakie konsekwencje ma to dla kandydatów na prezydenta i jakie strategie przyjmują poszczególni politycy?
W ciągu ostatniego miesiąca zmniejszył się dystans między Karolem Nawrockim a Sławomirem Mentzenem w sondażu Ipsos dotyczącym I tury wyborów prezydenckich.
Prokuratura wszczęła śledztwo, w którym przyjrzy się działaniom szefa Sztabu Generalnego gen. Wiesława Kukuły, kilku wysokiej rangi oficerów i byłego wiceministra obrony w rządzie PiS Wojciecha Skurkiewicza - informuje tvn24.pl. Śledztwo dotyczy zakupu dla Wojsk Obrony Terytorialnej siedziby w Nowym Sączu.
Bez względu na politykę rządów społeczeństwa arabskie w większości sympatyzują z Rosją. Na drugim miejscu są Chiny.
CPK na pewno powstanie? W Baranowie wciąż nie wszyscy są o tym przekonani. A życie w takiej niepewności potrafi być naprawdę nieprzyjemne.
My nie jesteśmy wrogiem USA, my nie jesteśmy w jakiejś szarej strefie bezpieczeństwa, my jesteśmy dumnym członkiem Paktu Północnoatlantyckiego - mówił w czasie wizyty w Siemianowicach Śląskich marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Kandydatów na prezydenta Polski prawie nie widać zza europejsko-amerykańskiej wojenki. A jednak w kampanii wyborczej dzieją się rzeczy bardzo ciekawe i może ona zmienić nie do poznania naszą scenę polityczną. Zwłaszcza po prawej stronie.
Mamy obecnie proeuropejski rząd, który sprzeciwia się kluczowym elementom polityki europejskiej, takim jak Zielony Ład czy pakt migracyjny. Rezultat może być taki, że w potrzebie będziemy skazani na samych siebie - mówi profesor Jan Zielonka, prawnik i politolog.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas