"26 milionów mieszkańców Skandynawii stanowi niewielki odsetek populacji Europy i świata, ale udało nam się zbudować silne, stabilne gospodarki, przeżyć 200 lat pokoju, a także stworzyć znany na całym świecie model państwa dobrobytu" - czytamy w artykule opublikowanym w "Dagens Nyheter".
Uwagę czytelników przyciągnęło przede wszystkim owo "200 lat pokoju". Szwecja pozostała wprawdzie krajem neutralnym w czasie II wojny światowej, ale w konflikcie tym uczestniczyły pozostałe kraje skandynawskie - Finlandia została najechana przez ZSRR, a Norwegię i Danię okupowała III Rzesza.
"Naprawdę, Akesson? To czym była II wojna światowa?" - pytał na Twitterze polityk Partii Zielonych Nils Karlsson. Z kolei internauci zaczęli sugerować liderowi Szwedzkich Demokratów, by wrócił do szkoły i uzupełnił braki w edukacji.
Rzecznik Szwedzkich Demokratów Henrik Vinge przyznał, że fragment dotyczący 200 lat pokoju był nieprecyzyjny - liderowi partii miało chodzić o 200 lat "pokoju wewnętrznego" w krajach skandynawskich. Popiołem głowę posypała też redakcja gazety "Dagens Nyheter" - jej przedstawiciel przyznał, że błąd, który wytknęli internauci, powinni byli wychwycić wcześniej redaktorzy gazety.
Szwedzkich Demokratów, partię silnie sprzeciwiającą się napływowi imigrantów do Skandynawii, popiera obecnie ok. 20 proc. Szwedów.