W listopadzie ubiegłego roku na rynek trafiła rosyjska wersja "Kolejki". Jednak już w lutym 2016 r. rosyjski dystrybutor „Kolejki" zaalarmował firmę TREFL, która kupiła od IPN licencje na tę grę, że w Rosji „Kolejka" jest postrzegana jako antyradziecka.
    Tak utrzymuje rosyjski Państwowy Urząd Ochrony Praw Konsumenta „Rospotriebnadzor". Urząd twierdzi, że takie sygnały dostaje od ludzi, oburzonych krytycznym opisem systemu komunistycznego oraz informacją, że Związek Radziecki pogwałcił ustrój innego kraju, którego obywatele musieli żyć w narzuconym im systemie komunistycznym.