W listopadzie ubiegłego roku na rynek trafiła rosyjska wersja "Kolejki". Jednak już w lutym 2016 r. rosyjski dystrybutor „Kolejki" zaalarmował firmę TREFL, która kupiła od IPN licencje na tę grę, że w Rosji „Kolejka" jest postrzegana jako antyradziecka.
Tak utrzymuje rosyjski Państwowy Urząd Ochrony Praw Konsumenta „Rospotriebnadzor". Urząd twierdzi, że takie sygnały dostaje od ludzi, oburzonych krytycznym opisem systemu komunistycznego oraz informacją, że Związek Radziecki pogwałcił ustrój innego kraju, którego obywatele musieli żyć w narzuconym im systemie komunistycznym.
Urząd zażądał zmian treści związanych z tłem historycznym gry, bo w przeciwnym wypadku z rosyjskiego rynku zostaną wyeliminowane wszystkie produkty firmy TREFL. IPN nie zgadza się na wprowadzenie takich zmian, więc z rosyjskich sklepów została wycofana ta gra.
Dyrektor Biura Edukacji IPN dr Andrzej Zawistowski powiedział IAR, że zarzuty wobec gry są absurdalne i wynikają z rosyjskiej koncepcji polityki historycznej. - Rosjanie uważają, że krytyka ZSRR jako państwa totalitarnego jest zarazem szkalowaniem współczesnej Rosji – tłumaczy Zawistowski.
„Kolejka" przybliża PRL-owskie realia z lat 80. ubiegłego wieku. Ukazuje codzienność schyłkowego komunizmu przez pryzmat trudności z zaopatrzeniem. Została wydana w 2011 roku przez IPN. Autorem koncepcji gry jest Karol Madaj.