PiS ma problem z Wołyniem

Prawo i Sprawiedliwość, podobnie jak w przeszłości Platforma Obywatelska, ma kłopot z upamiętnieniem zbrodni na Wołyniu.

Aktualizacja: 06.06.2016 17:46 Publikacja: 05.06.2016 19:24

W niedzielę 11 lipca 1943 roku Ukraińcy związani z OUN–UPA przypuścili zmasowany atak na blisko sto polskich miejscowości, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. Był to punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej, w której zginęło około 60 tys. Polaków.

Choć do rocznicy krwawej niedzieli jest jeszcze ponad miesiąc, już teraz widać, że jej obchody mogą wywołać pierwszy poważny kryzys na tle historycznym w partii rządzącej. – Utrzymuję kontakty ze wszystkimi stronami sporu i obserwuję ogromne podziały w PiS – mówi działający na rzecz upamiętnienia zbrodni wołyńskiej ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń