Jak poznano i ujarzmiono elektryczność

Elektryczność jest dzisiaj tak powszechnie używana, że trudno wręcz sobie wyobrazić, że kiedyś jej nie było. Zdarzające się niekiedy wyłączenia prądu traktujemy jako źródło wielkiej niewygody. A przecież od początku elektryfikacji na szeroką skalę minęło zaledwie sto lat!

Aktualizacja: 03.10.2019 17:04 Publikacja: 03.10.2019 15:26

Jak poznano i ujarzmiono elektryczność

Foto: shutterstock

Elektryczność kojarzy się nam głównie z techniką, wynalazkami, zmyślnymi urządzeniami przeznaczonymi do różnych celów – przypisujemy jej bowiem rolę służebną. Tymczasem przez wiele lat była ona tylko przedmiotem zaciekawienia, a także zabawy.

Prawdopodobnie pierwszym przyrodnikiem, który badał zjawiska elektryczne, był Tales z Miletu. Prawie dokładnie 500 lat przed narodzeniem Chrystusa badał on siły pojawiające się wokół potartego (naelektryzowanego) bursztynu. Ten kosztowny i rzadki w Azji Mniejszej klejnot po potarciu w zadziwiający sposób przyciągał do siebie różne drobne przedmioty – kłaczki wełny, nasiona roślin, suche drewniane wiórki itp. Tales to obserwował i opisywał, chociaż niewiele z tego rozumiał, bo ówczesna wiedza przyrodnicza nie wypracowała jeszcze potrzebnych pojęć. Ponadto większość istotnych zjawisk związanych z elektrycznością wymyka się (do dziś!) prostym metodom ludzkiego poznania, ponieważ człowiek nie ma żadnych receptorów pozwalających postrzegać elektryczność zmysłowo, a Tales nie dysponował oczywiście żadną aparaturą. Jednak skierował uwagę nauki na te zjawiska, w wyniku czego od greckiej nazwy bursztynu (Elektron) wzięła nazwę cała dziedzina wiedzy zapoczątkowana przez te badania.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
D-Day. Jak Hitler zareagował na wieść, że rozpoczęło się lądowanie w Normandii
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”