Reklama

Kaplica Sobańskich w Czeczelniku: Ostoja wiary i polskości

Kaplica grobowa Sobańskich w Czeczelniku na Ukrainie, która przez 70 lat sowieckiej władzy pełniła funkcję świątyni, przechodzi remont. Odnawia ją potomek rodu.

Aktualizacja: 07.09.2016 20:21 Publikacja: 06.09.2016 19:39

Kaplica Sobańskich w Czeczelniku: Ostoja wiary i polskości

Foto: archiwum prywatne

Michał Sobański, przedsiębiorca i potomek znanego rodu ziemiańskiego, od kilku lat stara się przywrócić dawną świetność obiektom, które w przeszłości należały do jego rodziny. Na paryskim cmentarzu Montmartre odrestaurował m.in. grób Izydora Sobańskiego, powstańca 1831 r., emigracyjnego działacza stronnictwa Hotelu Lambert. W podwarszawskim Guzowie odbudowuje też neorenesansowy pałac, uznawany za jedną z najciekawszych rezydencji na Mazowszu.

Kilka lat temu na cmentarzu w Czeczelniku, niewielkim miasteczku na Ukrainie, blisko granicy z Mołdawią (ok. 700 km od granicy z Polską), Sobański odnalazł powstałą w połowie XIX w. kaplicę cmentarną rodu. Pochowano w niej co najmniej dziewięciu przedstawicieli rodziny Sobańskich, o czym świadczą zachowane do dzisiaj marmurowe tablice.

W XIX wieku Sobańscy inwestowali w tamtych okolicach w uprawę buraków. W pobliskiej Obodówce wybudowali pałac, z którego zarządzali 30.000-hektarowym majątkiem i czterema cukrowniami.

– Pałac oraz kaplica na cmentarzu w Obodówce zostały zniszczone. Ale kaplica w Czeczelniku nie. Przez blisko 70 lat pełniła funkcję jedynego kościoła katolickiego w promieniu 100 kilometrów – wyjaśnia nam Sobański. – To czyni z tej kaplicy już nie tylko miejsce wiecznego spoczynku moich przodków, ale także symboliczne miejsce niezłomności wiary w Boga tutejszych mieszkańców, którzy przeciwstawiali się bolszewickiemu ateizmowi.

Dlaczego kaplica grobowa przez długie dziesięciolecia służyła za świątynię? Po rewolucji 1917 roku bolszewicy zamknęli ufundowany w 1786 roku przez Lubomirskich kościół św. Józefa. Na miejsce nabożeństw mieszkańcy wybrali kaplicę na cmentarzu na uboczu miejscowości.

Reklama
Reklama

– Ludzie dbali o stan kaplicy, ale zmienili nieco jej wygląd. W ścianie naprzeciwko drzwi został urządzony ołtarz, nad drzwiami został zbudowany balkon dla chóru, w ścianach zostały założone kaloryfery – opisuje Sobański. – Zagospodarowali też kryptę kaplicy, która służyła jako mieszkalna piwnica, w której trzymano też ziemniaki. Znajdują się tam ślady po palenisku. Do dzisiaj w stanie niemal idealnym zachowały się m.in. drzwi wejściowe z głowami lwów, na ścianach pozostały też herby Leliwa oraz Junosza – dodaje.

Kościół św. Józefa został ponownie otwarty w 1990 roku i kaplica przestała pełnić funkcję sakralną. W 2009 roku Sobański zdecydował się przywrócić jej pierwotny wygląd. Polscy konserwatorzy przygotowali projekt rewitalizacji obiektu, a roboty już się rozpoczęły.

– Remont powinien się zakończyć do lata przyszłego roku – mówi Sobański i tłumaczy, dlaczego zdecydował się zainwestować prywatne oszczędności w odnowienie kaplicy.

– Chciałbym, żeby ludzie się dowiedzieli, że przed Sowietami była tu niezwykle bogata kultura polska, która tchnęła życie w „campi deserti”, jakimi było dalekie Podole, a w zasadzie Bracławszczyzna – wyjaśnia. – Myślę, że tutejszym mieszkańcom, którzy są katolikami i mają polskie korzenie, przywróci to wiarę w Rzeczpospolitą – dodaje.

Okolice Czeczelnika przed zaborami znajdowały się w granicach Rzeczypospolitej (województwo bracławskie), po wojnie polsko-bolszewickiej i podpisaniu pokoju ryskiego w 1921 roku zostały wchłonięte przez Związek Sowiecki.

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama