Kobiety od zawsze kształtowały historię, a najskuteczniej działały poprzez alkowę mężczyzn, którym się tylko wydawało, że decydują o losach świata. Wystarczy przypomnieć egipską królową Kleopatrę, która uwiodła najpotężniejszych wodzów Rzymu – Marka Antoniusza i Juliusza Cezara. W XVI w. podobny wpływ na imperium otomańskie, a zatem i Europę, miała rusińska branka Roksolana. Porwana z domu i sprzedana do sułtańskiego haremu zdobyła miejsce pierwszej konkubiny, a potem ukochanej żony najpotężniejszego władcy epoki Sulejmana Wspaniałego. Na naszej arenie dziejowej podobne role odgrywały metresy kochliwych władców Kazimierza Wielkiego i Władysława Jagiełły, o roli Barbary Radziwiłłówny na dworze Zygmunta Augusta nie wspominając. A cóż dopiero powiedzieć o siedmiu żonach angielskiego króla Henryka VIII, który, spełniając swoje erotyczne zachcianki, doprowadził do zerwania z papiestwem i powołał do życia Kościół anglikański.
Siedem żon Iwana i czarownica Anna
Nie inaczej było w państwie moskiewskim, którego władca Iwan Groźny postępował identycznie z jego zamorskim kolegą. Wielki książę moskiewski również poślubił podobną liczbę wybranek, a w konkursie metres z pewnością zwyciężył Henryka. Jednak sytuacja w Moskwie była bardziej skomplikowana niż w Londynie, bo nastoletniego Iwana ku kolejnym miłostkom popychały ambitne rody bojarskie. Poprzez koligację z Rurykowiczami miały nadzieję na przejęcie tronu, konkurencja była zatem ostra, dlatego pierwsze trzy wybranki władcy padły ofiarą kremlowskich intryg i zostały najprawdopodobniej otrute. Dopiero gdy Iwan z pomocą opryczniny zgniótł bojarską samodzielność, mógł osobiście decydować o kolejnych małżeństwach, choć nie wyróżniał się przy tym taktem. Panujący ogłaszał po prostu kolejne „osmotry" – masowe oględziny, na które najlepsze rodziny, pod karą utraty głowy, przysyłały swoje latorośle. Iwan miał również kłopoty z Kościołem, bo patriarcha Cerkwi ogłosił, że każdy prawosławny mężczyzna, w tym władca, ma prawo jedynie do trzech życiowych wyborów. No cóż, Iwan zmienił po prostu duchowego przewodnika, a gdy czwarta i piąta żona już mu się opatrzyły, zamknął je dożywotnio w klasztorach. Szóstą utopił w przerębli, zarzucając przedślubną zdradę. Ostatnią, przyłapaną in flagranti z kochankiem, zakopał żywcem na dziedzińcu Aleksandrowskiej Słobody, zresztą w towarzystwie współwinowajcy.
Nic dziwnego, że na tle Rurykowiczów kolejna dynastia, Romanowów, skoligacona z nimi zresztą (pierwszą żoną Iwana Groźnego była Anastazja Zacharina-Juriewa, z domu Romanowów), wyróżniała się umiarem. Choć już nie temperamentem swoich przedstawicieli, przy tym nie tylko męskich, co pokazuje bujne życie erotyczne carycy Katarzyny II. Wróćmy jednak do carów, w tym Piotra I zapisanego w rosyjskiej historii złotymi zgłoskami. Początkowo się wydawało, że powtórzy emocjonalny szlak Iwana, bo tym razem na życzenie matki sterującej tronem w wieku 17 lat poślubił Jewdokię Łopuchinę. Bogobojną, a więc wychowaną w staroruskiej obyczajowości, przedstawicielkę magnackiego rodu. Piotra ciągnęło jednak do europejskiej nowoczesności, dlatego często odwiedzał Niemiecką Słobodę, czyli cudzoziemską dzielnicę Moskwy. To tam młody Szwajcar Franz Lefort poznał Piotra z Anną Mons, córką westfalskiego kupca winnego. Gorący romans carewicza i przeklętej heretyczki wstrząsnął Kremlem oraz społeczeństwem w roku 1690, dając początek oskarżeniom o opętanie następcy tronu przez „cudzoziemską czarownicę", jak nazwano Annę.
Trzeba bowiem pamiętać, że ówczesna Rosja izolowała się od świata, a za najmniejsze kontakty z obcokrajowcem groziła surowa kara. Na przekór pomówieniom Piotr zabrał się do unowocześniania ruskiej rzeczywistości, choć nie do końca. Dotychczasową małżonkę Jewdokię zesłał, zgodnie z najlepszą tradycją, do jednego z klasztorów Suzdala. Chciał pojąć za żonę Annę, co wywołało jednak protest najzagorzalszych zwolenników reform, którzy zwrócili przy tym uwagę na wyjątkową interesowność metresy. Zachowana korespondencja wykazała, że właściwie każdy list Anny do ukochanego zaczynał się od finansowych oczekiwań. Carskie oczy na podstępną naturę kochanki otworzył przypadek. W 1703 r. podczas inauguracji petersburskiego portu utonął nieszczęśliwie saksoński ambasador. Przy topielcu znaleziono list miłosny od Anny, a natychmiastowe śledztwo Tajnej Kancelarii (policji) wykazało, że romans carskiej metresy z ambasadorem trwał od kilku lat i Piotr zarządził areszt domowy kochanki oraz pozbawił ją majątku. Prawdopodobnie była to intryga doradcy cara Aleksandra Mienszykowa i Dołgorukich, którzy wspólnie działali na rzecz małżeństwa cara z przedstawicielką tego wpływowego klanu.
Imperator wyleczył urażoną ambicję w zwycięskiej wojnie ze szwedzkim królem Karolem XII, a w czasie podbojów związał się z Martą Skawrońską, kurlandzką branką plebejskiego pochodzenia. I to Marta, już pod prawosławnym imieniem Katarzyny, została prawowitą małżonką cara, a niebawem aktywnie zabrała się za obronę interesów dynastycznych. Taką hipotezę można wysnuć z nowej interpretacji okoliczności śmierci cesarzewicza Aleksieja, która nastąpiła w 1718 r. Aleksiej był synem Piotra z pierwszego małżeństwa i uchodził za legalnego następcę tronu. Sytuacja zmieniła się z chwilą, gdy Katarzyna powiła dwie córki: Annę i Elżbietę. Pod jej wpływem car wydał ukaz o nieprzydatności syna na tronie, co doprowadziło do ucieczki carewicza z kraju. Z dwuletniej emigracji w Neapolu Aleksieja wywabił podstępny szef Tajnej Kancelarii, hrabia Tołstoj. Wraz z Katarzyną tak spreparował zeznania kochanki carewicza – Jefrosinii Fiodorowej, że posłużyły do oskarżenia go o polityczny spisek i skazania na śmierć. Katarzyna zniweczyła także ostatni romans starzejącego się Piotra, jaki ten zawiązał w 1721 r. z wołoską księżniczką Marią Kantemir. Jego owocem była ciąża, po zabójstwie Aleksieja ostatnia nadzieja imperatora na męskiego potomka. Niestety, w czasie wojny z Persją, w jakiej obie panie towarzyszyły Piotrowi, osobisty lekarz Katarzyny prawdopodobnie celowo doprowadził do poronienia Marii. Aby chichot historii zabrzmiał w pełni, trzeba dodać, że brat Anny Mons Willem, który dzięki protekcji siostry został generałem – adiutantem Piotra, z rozkazu władcy został skrócony o głowę w 1724 r. Powodem było podejrzenie o romans z carską małżonką Katarzyną. Zresztą z dynastycznych intryg wokół alkowy Piotra I nikt nie wyszedł zwycięsko, włącznie z nim samym. Car nie doczekał się męskiego potomka, a na łożu śmierci nie zdążył rozstrzygnąć problemu sukcesji. Książę Mienszykow skończył na syberyjskim zesłaniu, a hrabia Tołstoj jako więzień klasztoru sołowieckiego. Anna Mons została żoną pruskiego ambasadora, ale zmarła wkrótce po ślubie. Katarzyna I nie dorosła wyraźnie do roli imperatorowej i zmarła najprawdopodobniej na skutek nieumiarkowanego jedzenia i korzystania z trunków.