Reklama

Na Ukrainie nie ma bojkotu polskich artystów

Na Ukrainie nie ma bojkotu polskich spektakli. Artyści padli ofiarą nieuczciwości ukraińskiego impresario.

Aktualizacja: 23.11.2016 19:38 Publikacja: 22.11.2016 18:10

Kadr w filmu "Wołyń"

Kadr w filmu "Wołyń"

Foto: materiały prasowe

W ubiegłym tygodniu napisaliśmy w „Rzeczpospolitej", że ukraińskie miasta odwołują spektakle przygotowywane przez polskich artystów. Powód? Strach przed protestami organizacji, które uważają, że film Wojciecha Smarzowskiego „Wołyń" jest antyukraiński. Sytuacja taka miała spotkać aktorkę Annę Grabińską i jej monodram „Mam na imię Psyche". Wedle relacji aktorki spektakl miał być wystawiany w ośmiu miastach na Ukrainie, m.in. w Tarnopolu.

– Niemalże z drogi zawrócono mnie i cały zespół, informując o odwołaniu wszystkich spektakli – mówiła „Rzeczpospolitej" artystka. – W kilka godzin wstrzymano sprzedaż biletów, zdjęto plakaty, odwołano planowany wywiad telewizyjny.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama