Białoruś boi się nazwać morderców po imieniu

W Kuropatach pojawi się pomnik. Prawdopodobnie nie będzie jednak na nim napisane, kto rozstrzelał pod Mińskiem setki tysięcy ludzi.

Aktualizacja: 08.04.2017 07:19 Publikacja: 06.04.2017 18:58

Białoruś boi się nazwać morderców po imieniu

Foto: Wikimedia Commons/Public Domain

Od tygodnia trwa konkurs projektów memoriału w Kuropatach, który wreszcie postanowiły zbudować białoruskie władze. Konkurs potrwa tylko miesiąc. Do 1 maja Ministerstwo Kultury ma zdecydować, jak będzie wyglądał pomnik ofiar represji stalinowskich. Białoruski prezydent ze wskazaniem sprawców ma jednak problem.

– Jedni mówią, że rozstrzeliwał tam Stalin, inni uważają, że rozstrzeliwali tam też faszyści. Jaka jest różnica, kto i kogo rozstrzeliwał? – mówił Aleksandr Łukaszenko kilka dni temu. – Trzeba upamiętnić tych ludzi, którzy zostali niewinnie zabici – dodał.

Pozostało 80% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem