Reklama

Śmierć Pileckiego: Bezkarność oprawców

- Zbrodniarze w latach 90. byli pod ochroną - mówi prof. Wiesław Jan Wysocki, historyk z UKSW, autor książki „Rotmistrz Witold Pilecki 1901–1948.

Aktualizacja: 08.05.2017 16:53 Publikacja: 07.05.2017 19:39

Śmierć Pileckiego: Bezkarność oprawców

Foto: public domain

Dokładnie 70. lat temu Witold Pilecki został aresztowany przez MBP. Jaki był pretekst?

Wiesław Wysocki: Bezpieka mylnie obawiała się, że rtm. Pilecki planuje zamach na wysokich oficerów MBP. Nie było to prawdą. Witold Pilecki nie był zwolennikiem tego typu działań. Po zakończeniu wojny zajmował się przede wszystkim rozładowaniem lasu. To znaczy pomagał młodym ludziom wyjść z lasu, by niepotrzebnie się nie wykrwawiali w walce z komunistami; pomagał im urządzić życie w cywilu i – jeżeli groziło im aresztowanie – organizował ucieczkę na Zachód. Są przesłanki, że rotmistrz został aresztowany dobę lub dwie wcześniej, a następnie był nieformalnie przesłuchiwany w gmachu MBP.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama