Strajki to za mało, by pokonać reżim

Działacze organizacji przysięgali walczyć o Rzeczpospolitą Solidarną. Nawet z poświęceniem życia.

Aktualizacja: 16.06.2017 01:06 Publikacja: 16.06.2017 00:01

Sztandar SW poświęcony 3 grudnia 1984 r.

Sztandar SW poświęcony 3 grudnia 1984 r.

Foto: Archiwum Solidarnosci Walczacej

Niezwykła historia Solidarności Walczącej zaczęła się w połowie 1982 r., gdy działacze opozycji o zdecydowanych antykomunistycznych poglądach dokonali rozłamu we wrocławskim podziemiu i poszli własną drogą radykalnej walki z peerelowską władzą. Pewnie nie doszłoby do tego, gdyby pół roku wcześniej gen. Jaruzelski nie wprowadził stanu wojennego, brutalnie pacyfikując społeczeństwo. Ale by powstało nowe środowisko, musiał być też ktoś, kto pociągnie za sobą innych. Takim liderem stał się wrocławski fizyk Kornel Morawiecki.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama