Reklama

Kostro: Propaganda „polskiego pana”

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.

Aktualizacja: 13.10.2017 15:00 Publikacja: 12.10.2017 19:57

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.

Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.

Foto: Rzeczpospolita, Danuta Matloch

Rz: Podpis pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki w szwajcarskiej Solurze podzielił Polaków i Białorusinów, bo nie wspominał o żadnym związku Kościuszki z naszym krajem, tytułował go jedynie „synem Białorusi". Sprzeciw polskiej ambasady wobec takiego napisu wywołał w Mińsku falę agresywnych komentarzy na temat... „polskich panów".

Robert Kostro: Stereotyp „polskiego pana" narodził się w XIX w., kiedy zaczęły się kształtować nowoczesne ruchy narodowe. Ale jego korzeni można szukać już u początków unii z Litwą. Tamtejsza szlachta dość szybko się spolonizowała, przeszła na język polski i przejęła polską kulturę. W XVIII w. większość szlachty litewskiej i ruskiej czuła się patriotami Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale jednocześnie Rzeczypospolitej. Wspólnota polityczna – zarówno na ziemiach litewsko-ruskich, jak i etnicznie polskich – nie obejmowała jednak chłopów. Istniało pewne poczucie krzywdy, co skutkowało rozmaitymi buntami i powstaniami chłopskimi. Później te emocje wykorzystała antypolska propaganda rosyjska, a w XX w. stały się one pożywką dla ruchów nacjonalistycznych i lewicowych, budowanych często właśnie na micie „polskich panów".

W jaki sposób posługiwano się tym stereotypem?

Jeden z propagandowych plakatów rosyjskich z początku I wojny światowej zachęcał Polaków do bycia patriotami Imperium Rosyjskiego. Żołnierz rosyjski podaje dłoń Polakowi przedstawionemu w kontuszu. Tutaj stereotyp Polaka szlachcica został wykorzystany pozytywnie. Kilka lat później, w 1920 r., plakat bolszewicki przedstawia tych samych Polaków w żupanach, ale już uciekających przed dzielnymi żołnierzami Armii Czerwonej. To był właśnie ten model, dzięki któremu bolszewicy, a później także komuniści w okresie międzywojennym, starali się mobilizować Białorusinów i Ukraińców do poparcia działań przeciwko Polakom.

Dziś ten mit powraca?

Reklama
Reklama

Naród białoruski – a do pewnego stopnia także litewski czy ukraiński – buduje swoją tożsamość z opóźnieniem, ponieważ od unii lubelskiej aż do XIX w. nie był odrębny politycznie. W związku z tym szuka takich mechanizmów i takiego sposobu opowiadania historii, żeby odróżnić się od Polaków. „Polski pan" powraca dziś głównie na Białorusi, co wynika także z kilkudziesięciu lat propagandy komunistycznej.

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama